Rosyjska giełda po blisko miesiącu wznowi działalność. Ale tylko częściowo

Moskiewska giełda wznowi obrót 33 z 50 akcji, wchodzących w skład Moskiewskiego Indeksu Giełdowego (IMOEX), 24 marca w godzinach 9.50 a 14.00 czasu lokalnego - poinformował Bank Rosji w środowym komunikacie. Na liście są m.in. największe firmy, takie jak Gazprom i Sberbank.

Będzie jednak obowiązywał zakaz krótkiej sprzedaży akcji (czyli sposobu na uzyskanie przychodu przez spadek wartości papierów wartościowych). Wcześniej wprowadzono ograniczenia dla inwestorów z zagranicy.

Obrót akcjami w Moskwie został wstrzymany 28 lutego.

Agencja Bloomberg zwróciła uwagę, że nawet mimo zakazu krótkiej sprzedaży będziemy obserwowali mocną wyprzedaż i spadek wartości akcji, ponieważ międzynarodowe sankcje wpływają na wszystkie aspekty działalności Rosji.

W dniu rozpoczęcia inwazji, czyli 24 lutego br., rosyjski indeks IMOEX spadł aż o 45 proc., najmocniej w całej historii. Wyraźnie osłabił się również rubel, choć w ciągu ostatniego tygodnia odrobił część strat w reakcji na rozmowy między Rosją a Ukrainą.

Agencja Bloomberg podała, że europejskie spółki powiązane biznesowo z Rosją straciły na wartości rynkowej ponad 100 mld dolarów. Giełda w Londynie po gwałtownym, ponad 90-proc. spadku notowań najważniejszych rosyjskich koncernów zdecydowała się na zawieszenie obrotu akcjami podmiotów.

Aby uchronić gospodarkę i rynki przed dużymi stratami, Bank Rosji zakazał wcześniej maklerom sprzedaży papierów wartościowych z moskiewskiej giełdy będących w portfelu zagranicznych inwestorów. - Bardzo ograniczone otwarcie giełdy nie będzie miało większego znaczenia dla obcokrajowców, którzy nie będą mogli sprzedać swoich akcji i pozostaną w pułapce, zakładając, że nie obniżyli swoich udziałów do zera już wcześniej - powiedział Hasnain Malik z firmy Tellimer.

Według danych moskiewskiej giełdy na koniec ubiegłego roku obcokrajowcy mieli w swoim portfelu akcje o łącznej wartości 86 mld dolarów.

TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO: