Młodzi i wykształceni nadal grają

Mimo światowego kryzysu na rynkach finansowych, profil polskiego gracza giełdowego nie zmienił się znacząco w stosunku do ubiegłego roku - wynika z badania Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, przeprowadzonego w okresie od czerwca do sierpnia tego roku.

Przeciętny indywidualny inwestor giełdowy to mężczyzna w wieku od 26 do 35 lat, z wykształceniem wyższym. Ma w portfelu co najmniej 10 tys. zł. Najczęściej jego zasoby nie przekraczają 50 tysięcy zł. Tylko co czwarty inwestuje na rynku młodych spółek NewConnect - czytamy w raporcie.

Rośnie odsetek profesjonalistów

O ile profil inwestora nie budzi zdziwienia, o tyle zaskakujące są dane dotyczące liczby graczy na giełdzie, powierzających kapitał funduszom inwestycyjnym. Jest ich niespełna 20 proc. - ich liczba zmniejszyła się ponad dwukrotnie.

Coraz więcej osób zaczyna traktować działalność inwestycyjną jako podstawowe źródło utrzymania. Odsetek ten rośnie wraz z wielkością portfela inwestycyjnego. Najwięcej profesjonalistów dysponuje kwotą powyżej 0,5 mln zł - podaje raport. Przeciętny okres inwestycji to 6,5 roku.

- Badanie dotyczy tylko aktywnych inwestorów, czyli tych, którzy czynnie uczestniczą w życiu rynku, doszkalają się i śledzą wydarzenia dotyczące GPW - mówi na łamach "Rzeczpospolitej" Michał Masłowski, redaktor naczelny wydawnictwa "Akcjonariusz".

Na co narzekali ankietowani?

Raport Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych obnaża największe słabości polskiego rynku kapitałowego. Ankietowani inwestorzy najbardziej narzekają na zbyt małą płynność rynku. Więcej niż 40 proc. ankietowanych zwraca również uwagę na problem przestępstw na rynku kapitałowym i brak poszanowania praw akcjonariuszy mniejszościowych. Ponad jedna trzecia wskazuje na wysokie koszty funkcjonowania na rynku.

Źródło: Rzeczpospolita