Policjanci z Nałęczowa (województwo lubelskie) wyjaśniają, jak doszło do wypadku, po którym zmarł 71-letni mężczyzna. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zasłabnięcie kierowcy w trakcie jazdy - przekazuje Ewa Rejn-Kozak z policji w Puławach.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem. O tym, co się stało na ulicy Poniatowskiego w Nałęczowie, policję powiadomili świadkowie zdarzenia. To oni też początkowo próbowali pomóc kierowcy. - Kierujący samochodem osobowym zjechał z drogi i uderzył w rosnące na poboczu drzewo - informuje Ewa Rejn-Kozak z policji w Puławach.
"Prawdopodobnie zasłabł w trakcie jazdy"
71-letni kierowca trafił pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, a następnie - w bardzo ciężkim stanie - do szpitala w Lublinie. Tam zmarł. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zasłabnięcie 71-latka w trakcie jazdy - przekazuje Rejn-Kozak. I dodaje, że okoliczności tego, co się stało, wciąż są wyjaśniane. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Źródło: lubelska policja
Źródło zdjęcia głównego: lubelska policja