Twierdzili, że ich kolega popełnił samobójstwo. To było zabójstwo, został wypchnięty z okna na dziesiątym piętrze

Mężczyzna spadł z dziesiątego piętra jednego z bloków w dzielnicy Czechów w Lublinie
Sprawą zajmuje się policja w Lublinie
Źródło: Google Earth

Zapadł wyrok w sprawie pobicia i zabójstwa 31-letniego Piotra B., który został wypchnięty z okna przez Krzysztofa T. - jednego z kolegów, z którymi wcześniej imprezował. Sąd skazał go na 15 lat pozbawienia wolności.

Do tragedii doszło w lutym zeszłego roku przy ulicy Smyczkowej w dzielnicy Czechów w Lublinie. Ze zgłoszenia, jakie dostała policja wynikało, że doszło do samobójstwa. 31-letni Piotr B. miał wyskoczyć z okna na dziesiątym piętrze. Gdy na miejscu zjawili się kryminalni, w mieszkaniu nikogo nie było. Widoczne były jednak świeże ślady imprezy.

Początkowo mężczyźni utrzymywali, że ich kolega popełnił samobójstwo

- Kryminalni bardzo szybko ustalili właściciela lokalu i osoby przebywające w mieszkaniu podczas zajścia. Trzej mężczyźni w wieku 24, 25 i 29 lat zostali zatrzymani pod Lublinem – informował w lutym zeszłego roku komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Początkowo utrzymywali, że ich kolega popełnił samobójstwo. W końcu przyznali jednak, że przebieg zdarzenia był zupełnie inny.

Wskoczył na parapet przy otwartym oknie i groził, że skoczy

Okazało się, że zmarły 31-letni Paweł B. imprezował razem z Krzysztofem T. i Adamem N. w mieszkaniu ich wspólnego kolegi – Pawła J. Ten ostatni chciał nad ranem wyprosić gości.

Jak wynika z aktu oskarżenia, w pewnym momencie doszło do awantury. Paweł B. spał, a Adam N. i Krzysztof T. zaczęli go bić. Ten obudził się i uciekł do sąsiedniego pokoju. Wskoczył na parapet przy otwartym oknie i groził, że skoczy, jeśli nie przestaną go bić. Wtedy Krzysztof T. podbiegł i wypchnął go z okna. Po czym razem z dwoma pozostałymi kolegami uciekł z mieszkania.

Wyrok za pobicie i uniewinnienie za namawianie do pobicia

Sprawę rozpatrywał Sąd Okręgowy w Lublinie. Krzysztof T., który odpowiadał za pobicie i zabójstwo, został skazany na 15 lat pozbawienia wolności. Adamowi N., za pobicie sąd wymierzył karę roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Natomiast Pawła J., któremu śledczy zarzucali namawianie kolegów do pobicia, sąd uniewinnił. Mężczyzna skazany został tylko za prowadzenie samochodu po pijanemu. Dostał rok więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Możliwa apelacja

Wyrok nie jest prawomocny. Niewykluczone, że prokuratura złoży apelację.

– Wystąpiliśmy już do sądu z wnioskiem o pisemne uzasadnienie wyroku – mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Mężczyzna spadł z dziesiątego piętra jednego z bloków w dzielnicy Czechów w Lublinie
Mężczyzna spadł z dziesiątego piętra jednego z bloków w dzielnicy Czechów w Lublinie
Źródło: Google Street View
Czytaj także: