Ponad 1,6 promila alkoholu miał w organizmie 33-latek zatrzymany przez policję w jednym z mieszkań w Łęcznej (woj. lubelskie). Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa swojego brata. Miał, zgodnie z ustaleniami, kilkukrotnie ugodzić go nożem. Grozi mu dożywocie.
Policja dostała w piątek (30 czerwca) informację, że w jednym z mieszkań w Łęcznej leży zakrwawiony mężczyzna.
"Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającego oraz dwóch braci w wieku 33 lat. Wszyscy byli nietrzeźwi" – pisze w komunikacie straszy aspirant Magdalena Krasna z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.
Miał na ciele rany kłute. Trafił do szpitala
Dodaje, że w mieszkaniu były porozbijane szyby w drzwiach i panował ogólny bałagan.
"Pokrzywdzony posiadał rany kłute na ciele. Został przetransportowany do łęczyńskiego szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" – zaznacza policjantka.
ZOBACZ TEŻ: Ugodził nożem kolegę, uciekał. "Jego kryjówką okazała się toaleta, a narzędziem obrony maszynka do golenia"
Podejrzany trafił na trzy miesiące do aresztu
Mundurowi ustalili, że ranny mężczyzna został, w trakcie awantury domowej, kilkukrotnie ugodzony nożem przez swojego brata. Ten został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości, okazało się że miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie.
"Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu usiłowania zabójstwa" – informuje st. asp. Krasna.
Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu dożywocie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Łęczna