Jak wynika z ustaleń policji, 29-letni kierowca auta osobowego chciał w Karczowiskach Górnych (woj. warmińsko-mazurskie) uniknąć zderzenia ze śmieciarką, która skręcała w lewo i uderzył w stojący przy drodze dom. W środku była jedna osoba. Choć nikt nie odniósł obrażeń, budynek - również z uwagi na to, że ma już swoje lata - nadaje się do rozbiórki. Zdjęcia ze zdarzenia dostaliśmy na Kontakt 24.
Dziś przed godz. 9 służby dostały zgłoszenie, że w miejscowości Karczowiska Górne auto marki Suzuki wjechało w jeden z domów.
Okazało się, że za kierownicą siedział 29-latek, który chciał uniknąć zderzenia ze skręcającą w lewo śmieciarką.
Dostał ponad 1000 zł mandatu
- Kierowcy auta nic się nie stało. Został ukarany mandatem w wysokości 1,1 tys. zł – mówi nadkomisarz Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Dodaje, że w domu była jedna osoba. Jej również nic się nie stało.
Karczowiska Górne. Auto wjechało w budynek. Dom trzeba będzie rozebrać
- Dom natomiast - z uwagi na uderzenie, ale również z tego względu, że ma już swoje lata - nadaje się do rozbiórki. Tak stwierdził nadzór budowlany – zaznacza policjant.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Na Kontakt 24 dostaliśmy zdjęcia od naszego Czytelnika, który był na miejscu.
Źródło: tvn24.pl, Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: damianooo360/ Kontakt24