Tykająca bomba zegarowa na dnie Bałtyku
tvn24
Polska Akademia Nauk pływa po Bałtyku i szuka śmiercionośnych pamiątek z II Wojny Światowej, a także z lat późniejszych, bo, jak się okazuje, nasze morze służyło za śmietnisko także w czasie Zimnej Wojny. Jest co zbierać i utylizować, tylko w okolicach Bornholmu może leżeć ponad 40 tys. ton materiałów wybuchowych czy chemicznych. Czas na generalne porządki, bo dno morza jest nam coraz częściej potrzebne.
Źródło zdjęcia głównego: tvn24