W województwie świętokrzyskim Ziobro przed Schetyną. "Mam w tym trochę słodkiej satysfakcji"

W Świętokrzyskim Ziobro przed Schetyną
W Świętokrzyskim Ziobro przed Schetyną
Źródło: tvn24

Były minister sprawiedliwości, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro (komitet PiS), zdobył najwięcej głosów spośród kandydatów do Sejmu w woj. świętokrzyskim. Poparło go 67 238 osób. Niemal 25 tys. głosów mniej dostał szef MSZ Grzegorz Schetyna (PO). Posłem został też muzyk Piotr Liroy-Marzec (Kukiz '15).

W okręgu nr 33, obejmującym cały teren województwa świętokrzyskiego, do podziału było 16 mandatów. Jak wynika z protokołu Okręgowej Komisji Wyborczej w Kielcach, PiS będzie miało w Sejmie dziewięć mandatów, PO – trzy, PSL – dwa, a po jednym - komitet Kukiz'15 i Nowoczesna.

"Dobra zmiana dla Polski"

Na PiS zagłosowało 42,81 proc. wyborców. Ziobro, który startował z ostatniego miejsca listy, zdobył najwięcej głosów.

W poniedziałek po południu, zanim jeszcze znane były oficjalne wyniki wyborów, Ziobro stwierdził w rozmowie z TVN24, że nie spodziewał się tak wysokiego wyniku. – Będę traktował to jako zobowiązanie i wielki sukces. Dla mnie to ogromna radość, że pokonałem pana Schetynę mimo jego ogromnej kampanii. Startował z pierwszego miejsca i mam w tym trochę słodkiej satysfakcji – stwierdził. – Miller i Schetyna pokonany… ale przede wszystkim dobra zmiana dla Polski. I to jest najważniejsze – mówił.

Mandaty poselskie uzyskali też: pierwsza na liście radna sejmiku województwa mazowieckiego, członek Rady Politycznej partii Anna Krupka (trzeci indywidualny wynik w regionie - 27 568) oraz dotychczasowi posłowie Krzysztof Lipiec (szef partii w woj. świętokrzyskim, 16 450 głosów), Maria Zuba z Suchedniowa (6940) i Marek Kwitek z Sandomierza (5638).

Mandat przypadł także dokumentaliście Dominikowi Tarczyńskiemu (7475), działaczowi Polski Razem Michałowi Cieślakowi (6331), radnemu sejmiku woj. świętokrzyskiego, szefowi Solidarności w kieleckim Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji Bogdanowi Latosińskiemu (5369) i innemu radnemu sejmiku, Andrzejowi Kryjowi (4779).

Mandatu nie uzyskali dotychczasowi posłowie: Halina Olendzka z Kielc i Andrzej Bętkowski ze Skarżyska-Kamiennej.

Schetyna drugi

PO, na którą zagłosowało 17,25 proc. wyborców, uzyskała trzy mandaty. Drugi wynik w regionie ma minister Spraw Zagranicznych Grzegorz Schetyna - 42 376 głosów. W 2011 r. Schetyna startował z rodzimego Dolnego Śląska. W okręgu nr 1 (jeleniogórsko-legnicki), uzyskał wówczas 67 670 głosów.

Ponownie posłami zostali szefowa partii w regionie Marzena Okła-Drewnowicz (13 019) i Artur Gierada (5087). Posłem drugą kadencję nie będzie Lucjan Pietrzczyk oraz Renata Janik (w Sejmie ostatniej kadencji zastąpiła zmarłego w 2013 r. Konstantego Miodowicza).

PSL z dwoma mandatami

Dwa mandaty przypadły trzeciemu w regionie PSL (9,51 proc. głosów). W Sejmie zasiądzie lider listy, przedstawiciel zarządu województwa świętokrzyskiego Kazimierz Kotowski (6851) oraz startujący z ostatniego miejsca radny sejmiku, Krystian Jarubas (4379) - brat pupularnego wśród mieszkańców marszałka województwa, kandydata partii w ostatnich wyborach prezydenckich, Adama Jarubasa.

Sejm opuszczą zasiadający w ławach na Wiejskiej od 1993 r. (sześć kadencji) Mirosław Pawlak oraz poseł ostatniej kadencji Marek Gos. Mandatu nie zdobyła także wiceminister obrony narodowej Beata Oczkowicz.

Posłem został raper i producent muzyczny, autor największego sukcesu komercyjnego polskiego hip-hopu, Piotr Liroy Marzec. Na lidera listy komitetu Kukiz'15 zagłosowało 22 614 osób - to ponad połowa wszystkich oddanych na listę w okręgu (czwarty indywidualny wynik w regionie). Do Sejmu dostał się także lider listy Nowoczesnej, przedsiębiorca Adam Cyrański (12 120).

Do głosowania uprawnionych było 1 031 221 wyborców. Frekwencja wyniosła 46,81 proc.

W 2011 r. w wyborach do Sejmu w regionie także zwyciężyło PiS, zdobywając 31,89 proc. poparcia i sześć mandatów. Druga była PO z 25,39 proc. - pięć mandatów. Do Sejmu swoich przedstawicieli wprowadziły też: PSL - 19,77 proc. (trzy mandaty), SLD - 9,72 proc. (jeden mandat), Ruch Palikota - 8,85 proc. (jeden mandat). Frekwencja wyniosła wówczas 43,74 proc.

Autor: mmw/sk / Źródło: PAP / TVN24

Czytaj także: