Przyjechali z dźwigiem, podnieśli kontener, w którym mieścił się sklep mięsny, i odjechali. Operację we wtorek obserwowali i komentowali w mediach społecznościowych mieszkańcy Wrocławia. Jeszcze tego samego dnia policja otrzymała zgłoszenie dotyczące kradzieży sklepu. Kontener wrócił już na miejsce - poinformowali nas funkcjonariusze.
Przy ulicy Wojanowskiej 6 we Wrocławiu stał szary blaszak, w którym znajdował się sklep mięsny. We wtorek kontener zniknął. A konkretnie - został wywieziony. W mediach społecznościowych pojawiło się krótkie nagranie, na którym widać ciężarówkę z dźwigiem, która zaparkowała w pobliżu. Kontener, w którym mieścił się sklep, został zamocowany na linach, a następnie podniesiony i umieszczony na naczepie. Według tych źródeł w operację były zaangażowane trzy osoby. Jedna z nich miała na sobie odblaskową kurtkę roboczą.
Policja: mamy zgłoszenie dotyczące kradzieży
Akcję przeprowadzono w środku dnia. Początkowo nic nie wzbudzało podejrzeń. Ale jeszcze tego samego dnia (4 stycznia) o zdarzeniu poinformowano policję.
- Mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące kradzieży sklepu kontenerowego. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. W międzyczasie sklep wrócił na swoje miejsce. Musimy zweryfikować całe to zgłoszenie i ustalić, czy w tym przypadku mamy do czynienia z przestępstwem, czy z jakąś inną sytuacją, którą trzeba wyjaśnić - powiedział w czwartek tvn24.pl nadkomisarz Kamil Rynkiewicz, rzecznik wrocławskiej policji.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Google Street View