Wrocław na filmowej smyczy

- W sobotę we wrocławskim Arsenale odbył się świetny koncert Billa Laswella i The Blixt - relacjonuje Magda Kotowska, organizatorka festiwalu. - W niedzielę z kolei Gaba Kulka, Olo Walicki i Maciek Szupica jako The Saintbox zabiorą publiczność Arsenału w prawdziwie oniryczną podróż. To nie będzie zwykły koncert - zachęca.

Żonglerka obrazem i dźwiękiem

We Wrocławiu trwa kolejna edycja filmowo-muzycznego szaleństwa, festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty. W programie ponad czterysta obrazów z czterdziestu krajów. Motywem przewodnim w tym roku jest Meksyk, ale nie zabraknie polskich akcentów. W ramach sekcji "Gdynia we Wrocławiu", do stolicy Dolnego Śląska trafiły cztery produkcje. Wśród nich znajdzie się historia legendarnej grupy hiphopowej Paktofonika, film "Jesteś Bogiem".

- Nie zapominamy o muzyce. Miejski Arsenał zamienił się w festiwalową scenę i przez cały weekend przyciąga tłumy wrocławian - mówi Kotowska. - W niedzielę będzie można udać się w dźwiękowa podróż. Zaczynając od brytyjskiej sceny progressive, poprzez nieco cięższy francuski tech-house i niemieckie electro, gdzieś między tribal, a funky techno, sięgając czasem do deep house'u, po to żeby wskoczyć na koniec w dźwięki minimal, a wszystko w wykonaniu Vitka Jansky'ego.

CocoRosie też zagra

Z kolei w poniedziałek w festiwalowym klubie zaprezentuje się Hanne Hukkelberg, norweska instrumentalistka. Gwiazdą wieczoru będzie CocoRosie i performance Peaches, jednej z największych prowokatorek i skandalistek w całej historii światowej popkultury.

Nowe Horyzonty potrwają do 29 lipca. Poza obrazami w festiwalowym kinie i dźwiękami z miejskiego Arsenału, wrocławianie mogą też skorzystać z darmowych seansów na rynku. Filmy wyświetlane są codziennie o 22.00.

Autor: bieru/mz / Źródło: TVN24 Wrocław