"Schował się" za radiowozem i przejechał na czerwonym. Straż miejska pokazuje film

- Stojący na światłach kierowcy zjechali z lewego pasa, by ustąpić jadącym na sygnale policjantom. Radiowóz przejeżdża przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, bo jedzie na interwencję. Za nim mknie "schowany" bordowy opel - relacjonuje Artur Wilimek, rzecznik jeleniogórskiej straży miejskiej.

Do zdarzenia doszło w środę 3 lipca na ul. Jana III Sobieskiego w Jeleniej Górze. Przejazd zarejestrowały nie tylko kamery monitoringu miejskiego, ale też systemu rejestracji przejazdu na czerwonym świetle.

Na niespełna kilkusekundowym nagraniu widać, jak mimo czerwonego światła, kierowca opla przejeżdża przez skrzyżowanie. Jedzie za radiowozem na sygnale. Wykorzystuje sytuację, gdy kierowcy zjechali z drogi .

Teraz straż miejska ustala, kto siedział za kierownicą bordowego opla.

- Kierowcy grozi 500 zł mandatu lub sprawa w sądzie - dodaje Wilimek.

Rzecznik straży przyznaje, że przed założeniem systemu rejestracji przejazdu na czerwonym świetle, do takich zdarzeń dochodziło częściej, bo aż do 100 dziennie. Od marca zeszłego roku, kiedy pojawiły się kamery, statystycznie na czerwonym przejeżdża około dziesięciu kierowców każdego dnia.

To nie pierwszy film nagrany na ul. Jana III Sobieskiego w Jeleniej Górze. Pod koniec czerwca pisaliśmy o kierowcy, który z nadmierną prędkością przejechał na czerwonym świetle i wypadł z drogi. W styczniu informowaliśmy, że w ciągu kilku miesięcy strażnicy wystawili aż 8,5 tys. mandatów za przejazd na czerwonym.

Kierowcy twierdzili, że to wina źle ustawionej synchronizacji. Według nich, światło żółte świeci się tylko przez 3 sekundy.

- Nie sposób w trzy sekundy przejechać skrzyżowania. Nawet jeśli wjedzie się na końcówce zielonego na krzyżówkę to i tak do domu przyjdzie mandat. Zanim zjedzie się z pola widzenia kamery już zapala się czerwone. To miejsce to fotopułapka - denerwowali się.

ZOBACZ WCZEŚNIEJSZE NAGRANIA:

Autor: balu//ec / Źródło: TVN 24 Wrocław