Prawie cztery tysiące policjantów z Polski, Czech, Grecji i Rosji przypilnuje kibiców w czasie Euro. Funkcjonariusze będą mieć swój posterunek nawet na stadionie, a po mieście będą jeździć ruchome komisariaty i policjanci na koniach.

– Przedsmak wielkiej sportowej imprezy już mieliśmy na towarzystkim spotkaniu z Włochami – przypomina aspirant Paweł Petrykowski – Ale to była tylko namiastka tego, co będzie się działo podczas Euro - dodaje.

Funkcjonariusz też kibic

– Wiadomo, że będzie głośno, nie będziemy psuć kibicom radości i interweniować – zapewnia Petrykowski – Przymkniemy też oko na drobne wykroczenia, jak spożywanie alkoholu w miejscu publicznym - obiecuje. Ale dodaje od razu, że w razie potrzeby policjanci będą przygotowani do zdecydowanej interwencji.

Funkcjonariusze mają podchodzić do kibiców przede wszystkim z troską i tolerancją. W mieście pojawią się policyjne Punkty Informacyjne.

– Będziemy pomagać tym co się zagubią, wskażemy gdzie szukać dalszej pomocy, czy zgłosić dokonane przestępstwo. Swoje punkty będą miały trzy strefy kibica: na Rynku, koło Hali Stulecia i na Pilczycach, oraz Dworzec Główny - wylicza.

Autor: bieru/par