Rosjanie już we Wrocławiu

Samolot z zawodnikami i trenerami wylądował we Wrocławiu ok. południa. Maszynę i wysiadających piłkarzy można było zobaczyć z tarasu widokowego znajdującego się wewnątrz terminalu, ale na lotnisku pojawili się jedynie pojedynczy, młodzi rosyjscy kibice z flagami. Wszyscy pochodzą z okręgu kaliningradzkiego, ale od jakiego czasu mieszkają we Wrocławiu. Rosjanie zamierzają wspierać swoją drużynę nie tylko na lotnisku, ale i podczas meczu, bowiem udało się im kupić bilety na piątkowe spotkanie z Czechami. Na wrocławskim lotnisku działają także dwa punkty informacyjne dla kibiców, a wolontariuszki rozdają w nich foldery informacyjne w kilku językach. Mają także rosyjskie flagi, jak powiedziały PAP, przekazane im przez rosyjską telewizję. - Jesteśmy tu nie tylko po to, by informować, ale też budować atmosferę - podkreślały.

Przejazd przez miasto Bezpośrednio z lotniska Rosjanie specjalnym autobusem w asycie policji przejechali do wrocławskiego hotelu Park Plaza, pod którym na przyjazd zespołu czekała grupa kilkudziesięciu osób, w tym kilkunastu rosyjskich kibiców ubranych w koszulki swojej reprezentacji. - Mieliśmy do przejechania ok. 2,5 tys. km ze Stawropola, ale warto było. Chcemy dopingować naszą drużynę i mamy nadzieję, że dojdzie do finału, w którym zagra z Ukrainą lub Polską - mówili. Autokar z rosyjską drużyną podjechał bezpośrednio pod wejście do hotelu. Żaden z piłkarzy nie wyszedł do czekających kibiców i dziennikarzy, wszyscy po kilku minutach zniknęli w holu. Na czwartkowe popołudnie zaplanowana została przedmeczowa konferencja prasowa trenera Dicka Advocaata oraz oficjalny trening na wrocławskim Stadionie Miejskim. Także w czwartek z dziennikarzami spotka się selekcjoner reprezentacji Czech Michal Bilek, a jego zawodnicy swój trening na nowym wrocławskim stadionie przeprowadzą wieczorem.

Autor: bieru/par / Źródło: PAP