12 zastępów straży pożarnej gasiło pożar w podwrocławskiej Sobótce. Ewakuowano kilkadziesiąt osób. Pożar wybuchł na poddaszu segmentu szeregówek.
- Około godziny 12.30 zakończyły się działania przy gaszeniu segmentu szeregówek w Sobótce - poinformował chwilę po godz. 13 dyżurny wrocławskiej straży pożarnej. - Na miejscu pozostał jeden zastęp, który czeka na przybycie nadzoru budowlanego - dodał.
Zgłoszenie o pożarze strażacy dostali około godz. 10 -
- Na miejscu jest 12 wozów straży, jednak jest bardzo prawdopodobne, że będziemy musieli wysłać dodatkowe jednostki - mówił kwadrans po 10 dyżurny wrocławskiej straży pożarnej.
Jak tłumaczył, strażacy ewakuowali 16 dorosłych i siedmioro dzieci. Jak jednak twierdzili policjanci, łącznie mieszkania opuściło około 60 osób.
Poważna sytuacja
- Na początku było silne zadymienie, a ogień był bardzo duży - powiedział około godz. 11 nadkom. Artur Rybka z policji w Sobótce.
Według wstępnych ustaleń strażaków najprawdopodobniej doszło do zaprószenia ognia. Na poddaszu trwały prace remontowe.
Oprócz straży pożarnej na miejscu akcji są policjanci.
- Chcemy, żeby straż pożarna jak najszybciej dojechała do miejsca zdarzenia - tłumaczył tuż po godz. 10 dyżurny policji w Sobótce. - Sytuacja wydaje być się naprawdę poważna - mówił.
Autor: dr / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Artur Kaczmarek