Tragiczny pożar w Kędzierzynie-Koźlu na Opolszczyźnie. W płomieniach na poddaszu kamienicy zginęły trzy osoby: kobieta i dwóch mężczyzn.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w sobotę przed godziną 9 rano. Z poddasza dwukondygnacyjnej kamienicy przy ulicy Ligonia wydobywał się dym. Kiedy dojechali na miejsce, pożar był już w zaawansowanej fazie. 20 osób ewakuowało się z budynku o własnych siłach. Niektórym pomogli mundurowi.
Trzy osoby nie żyją
- W trakcie prowadzonych działań wewnętrznych strażacy natknęli się na zwęglone zwłoki trzech osób. Nasze działania prowadziliśmy w mieszkaniu oraz na strychu budynku - poinformował Piotr Dudek, p.o. komendant straży pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.
W akcji udział brało dziewięć zastępów.
Na miejsce zdarzenia przyjechała m.in. prezydent miasta Sabina Nowosielska. Zadeklarowała, że mieszkańcy kamienicy będą mieli zapewniony nocleg i wyżywienie. Jeszcze w trakcie akcji podjechał dla nich autobus miejski. Nie wiadomo, czy i kiedy lokatorzy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Zadecyduje o tym inspektor nadzoru budowlanego.
W dachu budynku po pożarze pozostała wielka dziura. Przyczyny jego powstania będzie wyjaśniać policja pod nadzorem prokuratora. Na razie nie wiadomo, jak do niego doszło.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław