Nowy pawilon i wybieg, w którym zamieszkał 2,5-letni nosorożec indyjski Tarun, został otwarty we wtorek we wrocławskim ogrodzie zoologicznym.

- Oprócz nosorożca w pawilonie zamieszkają jeszcze pochodzące z Himalajów małpy langury i wiewiórki jelarangi - zapowiada Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.

Indyjskie drzwi, posągi Buddy i riksza

Ogród postarał się jak najlepiej ugościć nowych mieszkańców. W pawilonie jedna ze ścian obrośnięta jest bluszczem, w środku są też skały, kamienie i drewno.

- Z kolei wiekowe indyjskie drzwi, posągi Buddy i riksza przypłynęły do Wrocławia wprost z Indii, aby nadać temu miejscu oryginalny, hinduski charakter - opowiada Ratajszczak. Opiekunowie nie zapomnieli o higienie - specjalny prysznic, zamontowany na wybiegu, jest wyposażony w fotokomórkę. Woda zaczyna lecieć więc automatycznie, gdy tylko nosorożec znajdzie się w pobliżu. - Ma to umożliwić tworzenie się błota, w którym te ssaki na wolności kąpią się całymi dniami - tłumaczy Ratajszczak.

Zoo pomoże przedłużyć gatunek

Nosorożce indyjskie to gatunek zagrożony wymarciem. Jak mówili przedstawiciele zoo, hodowla w niewoli pomoże w przeżyciu zwierząt. - Inaczej mogą zniknąć ze środowiska naturalnego - mówi Ratajszczak.Wrocławski ogród planuje wziąć udział w europejskim programie hodowlanym nosorożców indyjskich. Dlatego też w niedalekiej przyszłości we Wrocławiu ma zamieszkać samica tego gatunku. Dyrekcja zoo ma nadzieję, że z czasem stanie się partnerką Taruna.Koszt budowy nowego wybiegu to 5 mln zł. Budowa trwała rok.

Autor: bieru/par / Źródło: PAP