Broń długą i krótką, granat, pociski przeciwlotnicze, zapalniki oraz różnego rodzaju amunicję zgromadził w prywatnym arsenale mieszkaniec Jeleniej Góry. Policjantom tłumaczył, że jest kolekcjonerem, a wszystko znalazł w lesie i w śmietnikach.
- Na podstawie zebranych wcześniej informacji policjanci weszli na teren posesji, gdzie mieszkał 54-letni mężczyzna - informuje podinsp. Małgorzata Gorzelak z jeleniogórskiej policji.
W garażu znaleźli to czego szukali. - Broń długą i krótką, granat F-1, pociski przeciwlotnicze, zapalniki-żarniki, materiał pirotechniczny oraz sporą ilość różnego rodzaju amunicji - wylicza Gorzelak.
Broń trzymał "w celach kolekcjonerskich"
Zatrzymany mężczyzna nie wypierał się swojego zbioru. Policjantom powiedział, że arsenał znalazł na śmietnikach i w lesie. Trzymać miał go jedynie w celach kolekcjonerskich. Okoliczności sprawy wciąż są wyjaśniane. Jednak już teraz wiadomo, że 54-latkowi za nielegalne posiadanie broni i amunicji może grozić do 8 lat pozbawienia wolności.
Arsenał skonfiskowali funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji i z KMP w Jeleniej Górze:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska