Dwóch mężczyzn podchodzi do czteroosobowej grupki. Jeden sekundę później wyprowadza nokautujący cios, który zakończył się złamaną podstawą czaszki i zmiażdżonym oczodołem. Pierwszy agresor już wpadł, ale nie chce "wsypać" kolegi. Policja publikuje porażające nagranie z monitoringu i prosi o pomoc w identyfikacji drugiego napastnika.
Lwówek Śląski, noc z 23 na 24 lutego. Czterech mężczyzn piło piwo przed jednym ze sklepów w centrum miasta. Stali spokojnie.
Na opublikowanym przez policję nagraniu z monitoringu widać, jak dwóch zakapturzonych mężczyzn zdecydowanym krokiem podchodzi do grupki i zaczyna bić stojące osoby.
Kto rozpozna napastnika?
Pierwszy uderzony pada nieprzytomny na ziemię, uderzając głową o bruk. Mężczyzna trafił do szpitala w ciężkim stanie. Ma złamaną podstawę czaszki i zmiażdżony oczodół. Pozostała trójka dostała po ciosie i się rozbiegła. Nic poważnego im się nie stało. Jeden z agresorów ukradł jeszcze portfel z parapetu, należący do jednego z pobitych.
- Jeden ze sprawców został już zatrzymany. Przyznał się, że uczestniczył w tym zdarzeniu, przyznał się, że bił, ale nie chciał wydać swojego kolegi. Dlatego publikujemy ten film. I prosimy o pomoc w identyfikacji tego mężczyzny, który jest na nim zaznaczony na czerwono. Może ktoś go pozna po chodzie, może po ubiorze - mówi Mateusz Królak, oficer prasowy lwóweckiej policji.
Jeśli ktokolwiek rozpoznaje tę osobę lub wie, kto mógł uczestniczyć w tym przestępstwie, proszony jest o kontakt z dyżurnym KPP Lwówek Śląski pod numerem telefonu 75 64 67 200 lub z naczelnikiem wydziału kryminalnego Krzysztofem Barsulem, pod numerem telefonu 606 851 808.
Czyn chuligański
Marek Śledziona, prokurator rejonowy w Lwówku Śląskim tłumaczy, że zdarzenie miało charakter chuligański.
- Sprawcy działali publicznie, bez powodu, a przy tym okazali rażące lekceważenie dla porządku prawnego - mówi.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut udziału w pobiciu ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu do 8 lat więzienia. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Do zdarzenia doszło we Lwówku Śląskim na Dolnym Śląsku:
Autor: ib / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KPP Lwówek Śląski