Kiedy klientka myjni samochodowej w Bolkowie (Dolnośląskie) czyściła swoje auto, 29-latek próbował wsiąść za kierownicę i ukraść pojazd. Przytomna reakcja kobiety zapobiegła kradzieży - skierowała strumień wody pod ciśnieniem prosto w twarz mężczyzny. Moment ten zarejestrowała kamera monitoringu.
Właścicielka audi w niedzielę wieczorem korzystała z myjni na jednej ze stacji benzynowych w Bolkowie. W pewnym momencie do pojazdu od strony kierowcy podszedł mężczyzna ubrany w granatową koszulkę z krótkim rękawem z napisem POLICJA na plecach.
- Otworzył drzwi samochodu i widząc pozostawione w stacyjce kluczyki, próbował wsiąść do pojazdu z zamiarem jego zaboru. Czujna właścicielka na szczęście szybko zareagowała, oblewając złodzieja pistoletem z wodą - informuje Ewa Kluczyńska, rzeczniczka policji w Jaworze.
Czujna właścicielka
Moment ten zarejestrowała kamera monitoringu zamontowana na stanowisku myjni. Widać, jak kobieta wycelowuje strumień pod dużym ciśnieniem prosto w twarz mężczyzny, skutecznie go zniechęcając do kradzieży. Na filmie widać też, że w tym samym czasie, kilka metrów dalej, czeka samochód, którym niedoszły złodziej odjechał z miejsca zdarzenia. Wraz z kierowcą pojechali volkswagenem w kierunku Jawora.
Kobieta dokończyła mycie, po czym powiadomiła o zdarzeniu dyżurnego jaworskiej policji.
- Policyjny patrol na terenie jednej ze stacji paliw w Jaworze napotkał pojazd, którym poruszali się sprawcy. Podczas podjętych czynności, w volkswagenie mundurowi znaleźli mokrą koszulkę z napisem POLICJA, natomiast w trakcie sprawdzania właściciela t-shirtu, znaleźli ukryte w bieliźnie mężczyzny narkotyki. Funkcjonariusze zatrzymali 29-latka oraz jego 31-letniego kolegę - przekazuje Kluczyńska.
Obaj mężczyźni to mieszkańcy powiatu jaworskiego. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Kolejnego dnia usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży samochodu. 29-latek dodatkowo odpowie za posiadanie środków odurzających oraz noszenie ubioru z napisem POLICJA, co według prawa jest nielegalne. Prokurator zastosował wobec nich dozór. O dalszym ich losie zadecyduje sąd.
Nieudana próba we Wschowie
Bliźniacza sytuacja miała miejsce pod koniec marca we Wschowie w województwie lubuskim. W momencie kiedy właściciel skody mył pojazd na myjni samoobsługowej, do auta od strony kierowcy zakradł się inny mężczyzna. Z późniejszych relacji świadków wynikało, że przebywał tam od dłuższego czasu, jakby szukał odpowiedniej okazji.
38-latkowi udało się usiąść na fotelu kierowcy i odpalić samochód. Na szczęście właściciel zorientował się w porę i wskoczył na miejsce pasażera. Auto przejechało kilka metrów, panowie poszarpali się w środku, po czym właścicielowi udało się wyjąć kluczyki ze stacyjki. Po nieudanej akcji 38-latek uciekł, ale zatrzymany został jeszcze tego samego dnia.
Źródło: Policja Dolnośląska
Źródło zdjęcia głównego: Policja Dolnośląska