Kierowcy miejskich autobusów skarżą się na remont na Psim Polu. Jak mówią, wykonawca źle przygotował objazd. - Może dla osobówki jest wystarczająco szeroko, ale autobusem trudno jest się poruszać - denerwują się.
Problem dotyczy tymczasowego łącznika prowadzącego od ul. Kiełczowskiej do wiaduktu na skrzyżowaniu ul. Krzywoustego i Bora-Komorowskiego. Kierowcy mają tam wydzielony tylko jeden pas ruchu. Problem w tym, że jest za wąski. Z jednej strony słup energetyczny, z drugiej wykop głęboki na 80 cm. Do tego płoty i pracujące koparki. O ile osobówki przejeżdżają bez większych problemów, kierowcy autobusów mają spory kłopot.
- Tu jest słup, a tu skarpa. Płot też taki, że jak zahaczę, to wpadnę z nim. Jest wąsko, trudno się wyrobić - tłumaczy kierowca autobusu linii 131.
- Ten łącznik projektował ktoś, kto chyba nie jeździł samochodem. Może dla osobówki jest wystarczająco szeroko, ale autobusem trudno jest się poruszać – dodaje zdenerwowany kierowca "N-ki". – A jak się nie wyrobię i wpadnę? Kto będzie winny?
Spróbują coś zmienić
- To nie jest tak, że my tak robimy, bo mamy takie widzi mi się. To projekt tymczasowy i nie jest doskonały – odpowiada Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji, które zajmują się remontem i dodaje, że do tej pory nikt z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji nie zgłaszał problemów z łącznikiem.
Szempliński zapewnia jednocześnie, że na miejsce pojedzie pracownik, który przyjrzy się, jak jest z przejazdem autobusów. - Postaramy się dostosować – obiecuje.
Rok z remontem
Budowa ronda, która przysparza problemów kierowcom MPK ma się zakończyć we wrześniu. Jednak remont Psiego Pola będzie trwał dalej. Przebudowany ma zostać m.in. wjazd na osiedle od ul. Krzywoustego. Wszystkie prace zakończą się jesienią 2013 roku.
Autor: dr/ansa/par/roody / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | drud