Piaszczysta plaża, kolorowe drinki, leżaki i mnóstwo słońca. Taki będzie Meksyk - we wrocławskim wydaniu. Na placu Solnym wyrasta właśnie plaża, a miasto przygotowuje się do kolejnej edycji filmowego festiwalu Nowe Horyzonty.

– W centrum zrobi się klimatycznie. Oprócz meksykańskich akcentów, na wrocławian będzie czekać wyjątkowa atrakcja - zachęca Marcin Pieńkowski, manager festiwalu. - Każdy będzie mógł spróbować swoich sił na torze skimboardingowym, czyli ślizgnąć się na desce po fali na płytkiej warstwie wody - tłumaczy.

Filmowy Meksyk

Do samego centrum organizatorzy zwiozą ponad dwieście ton piasku. Wszystko po to, żeby plac Solny jak najbardziej przypominał meksykańskie, egzotyczne wybrzeże. Bo to właśnie pod znakiem kina Meksyku upłynie tegoroczna edycja festiwalu. Stamtąd pochodzić będą wszystkie tegoroczne festiwalowe filmy. I na plaży, i w kinie wrocławianie będą mogli poznać meksykańską kulturę już od czwartku.

- Festiwal otworzy 19 lipca pokaz nagrodzonej Złotą Palmą w Cannes Miłości Michaela Hanekego ze znakomitymi kreacjami Jean-Louisa Trintignant i Emmanuelle Rivy - zapowiada Pieńkowski.

"Jedno z najciekawszych zjawisk na świecie"

Przez dziesięć festiwalowych dni zobaczymy łącznie szesnaście produkcji, zrealizowanych w ostatnich latach, między innymi filmy Amata Escalante, Nicolása Peredy, Matíasa Meyera, Michela Lipkesa czy Danieli Schneider.

- Indywidualny styl tych reżyserów ukształtował myślenie o współczesnym kinie meksykańskim, które jest obecnie jednym z najciekawszych filmowych zjawisk na świecie - dodaje Pieńkowski. Festiwal potrwa do 29 lipca.

Autor: bieru/par