Wierni gdańskiego Kościoła napisali list do papieża Franciszka i domagają się odwołania arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. - Zbyt długo milczeliśmy. W sprawie chronienia księży oskarżanych o pedofilię, w sprawie upokarzania i poddawania mobbingowi księży, w sprawie bardzo wystawnego stylu życia - wyliczała Małgorzata Rybicka, jedna z autorek listu. W niedzielę przed gdańską kurią protestowali wierni.
O zarzutach sformułowanych w liście mówiła Małgorzata Rybicka, jedna z jego autorek. - Uważamy, że ksiądz arcybiskup pogłębia podziały istniejące w Kościele, w tym w Kościele gdańskim. Przyczynia się do spadku religijności i odchodzenia bardzo wartościowych księży ze stanu kapłańskiego - powiedziała.- Zbyt długo milczeliśmy. Milczeliśmy w sprawie chronienia księży oskarżanych o pedofilię, w sprawie upokarzania i poddawania mobbingowi księży. Milczeliśmy też w sprawie bardzo wystawnego stylu życia - wyliczała.
Pod internetową petycją w sprawie wysłania listu podpisało się ponad 800 osób.
Protest przed kurią. "Odzyskajmy nasz Kościół"
W niedzielę przed gdańską kurią, siedzibą abp. Głódzia, odbył się protest wiernych pod hasłem "Odzyskajmy nasz Kościół".
- Nie chcemy, żeby zło, które się dzieje w naszej diecezji, cały czas się panoszyło. Nie chcemy, żeby nazywanie zła złem było określane jako "systemowy atak na duchowieństwo" - mówiła Justyna Zorn, organizatorka protestu.- Chcemy wyrazić wsparcie i solidarność z tymi, którzy czują się pokrzywdzeni, zranieni przez czyny naszego arcybiskupa - dodała.Organizatorka przekazała, że w manifestacji wzięło udział około 200 osób.
Oskarżenia pod adresem abp. Głódzia
Reporterzy "Czarno na białym" w materiale o metropolicie gdańskim Sławoju Leszku Głódziu ujawnili między innymi fragmenty świadectwa jednego z księży, który współpracował z arcybiskupem. Pod adresem hierarchy padają zarzuty ubliżania, publicznego poniżania i psychicznego znęcania się.
Reporterzy rozmawiali z kilkunastoma byłymi i obecnymi duchownymi. Wszyscy opisywali podobny mechanizm psychicznej przemocy, której doświadczyli w kontaktach z kościelnym przełożonym. Redakcja wysłała do gdańskiej kurii kilkanaście pytań dotyczących przedstawianych informacji. Mimo upływu dwóch miesięcy nikt nie odpowiedział.
ZOBACZ MATERIAŁ "CZARNO NA BIAŁYM" O ZARZUTACH POD ADRESEM ABP. GŁÓDZIA >
Według informatorów "Czarno na białym" księża, którzy mieli być krzywdzeni przez arcybiskupa Głódzia, szukali pomocy u przedstawiciela papieża w Polsce, a ich świadectwa otrzymało dwóch ostatnich nuncjuszy apostolskich w Polsce - arcybiskup Celestino Migliore i arcybiskup Salvatore Pennacchio.
W wydanym w zeszłą sobotę oświadczeniu duchowni Archidiecezji Gdańskiej napisali, że informacje o działaniach arcybiskupa odbierają jako "systemowy atak wymierzony w duchowieństwo i wiernych" archidiecezji.
W poniedziałek 16 kapłanów z archidiecezji gdańskiej przesłało do nuncjusza abp. Pennacchio oświadczenie. Napisali, że "potwierdzają prawdziwość informacji" zawartych w reportażu "Czarno na białym".
Autor: ads//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24