Trzaskowski: 11 pięter dla fundacji? "Większość by się ucieszyła"

Rafał Trzaskowski w dogrywce "Rozmowy Piaseckiego"
Trzaskowski: 11-pięter to całkiem sporo, jak dla fundacji. Większość by się ucieszyła
Źródło: tvn24

Trzydziestometrowy budynek "to całkiem sporo" - stwierdził w dogrywce "Rozmowy Piaseckiego" w tvn24.pl prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Odniósł się w ten sposób do sprawy działki przy Srebrnej, na której spółka związana z PiS planowała budowę wieżowca, a czego władze Warszawy nie chciały zaakceptować.

W listopadzie 2014 roku spółka Srebrna złożyła wniosek o ustalenie warunków zabudowy dla swojej inwestycji. Dotyczył on "budynku biurowego z dodatkowymi funkcjami handlowymi, gastronomicznymi, a nawet mieszkaniowymi".

W projekcie planu zagospodarowania dla tego rejonu urzędnicy uwzględnili uwagę pozwalającą na budowę 190-metrowego drapacza, ale gdy inwestor zwrócił się o warunki zabudowy, dostał zgodę na tylko nieco ponad 30-metrowy budynek.

Rafał Trzaskowski w dogrywce "Rozmowy Piaseckiego" w tvn24.pl podkreślił, że było to pozwolenie na budowę 11-piętrowego budynku. - To całkiem sporo, jak dla fundacji - ocenił. - Większość fundacji by się bardzo ucieszyła - dodał.

Prezydent Warszawy tłumaczył, że "w najbliższym otoczeniu działki przy ulicy Srebrnej nie ma żadnych drapaczy chmur". - Są kilkaset metrów stamtąd, w związku z tym nie ma czegoś takiego, jak sąsiedztwo. Sąsiedztwo by wskazywało, że jeśli tuż obok stoi drapacz chmur, to można by postawić obok taki sam - wyjaśnił.

Podkreślił, że w tej chwili trwają prace nad planem zagospodarowania. - Będzie plan zagospodarowania, będą decyzje - dodał. Zaznaczył jednak, że w tamtym miejscu Warszawy nie są planowane wieże.

- Ja tego nie rozumiem, dlaczego partia, która się uwłaszczyła na komunistycznych pieniądzach, musi sobie wybudować dwustumetrowe wieże, żeby zarabiać na tym setki milionów złotych - powiedział.

Pytany, czy uważa, iż Jarosław Kaczyński i Porozumienie Centrum mieli pieniądze z czasów PRL, odpowiedział, że "oczywiście, że tak". Dodał, że "pochodziły z przejęcia majątku z czasów komunistycznych".

- Jeżeli ta ziemia, cały majątek fundacji Srebrnej, wszystko zostało wypracowane w latach dwutysięcznych czy dziewięćdziesiątych od zera, to chcę usłyszeć, jak to się stało. Z tego, co ja wiem, źródłem tego majątku, nieruchomości w Warszawie, było uwłaszczenie się na majątku komunistycznym - mówił Trzaskowski.

Taśmy Kaczyńskiego

"Gazeta Wyborcza" 29 stycznia 2019 roku po raz pierwszy opublikowała stenogram nagrania rozmowy z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera. Tak zwane taśmy Kaczyńskiego dotyczą planów budowy w Warszawie wieżowca przez powiązaną ze środowiskiem prezesa PiS spółkę Srebrna. Kaczyński wstrzymał inwestycję ze względu na między innymi nieprzychylność władz stolicy. Srebrna nie zapłaciła Austriakowi za wykonaną pracę.

ZOBACZ CAŁĄ DOGRYWKĘ "ROZMOWY PIASECKIEGO"

Autor: js/adso / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: