"Prezydentura to nie był przedmiot mojego pożądania czy obsesji"

[object Object]
Donald Tusk mówił w "Faktach po Faktach" o wyborach prezydenckichtvn24
wideo 2/20

To, co potrzebne jest w polskiej polityce, to oczywiście realna władza, żeby zatrzymać to, co jest złe i żeby starać się znowu Polskę wyprowadzić na pozytywne tory. Prezydentura byłaby częściowo tego typu mandatem, metodą, ale zdecydowanie niewystarczającą - powiedział w "Faktach po Faktach" przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.

Były polski premier Donald Tusk został w 20 listopada wybrany na stanowisko przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej (EPL) na trzyletnią kadencję. W czasie kongresu frakcji w Zagrzebiu poparło go 93 procent głosujących delegatów. Polak nie miał kontrkandydata.

Wcześniej, na początku listopada, Tusk ogłosił, że "po głębokim namyśle" zdecydował, iż nie będzie kandydatem w wyborach prezydenckich w Polsce.

ZOBACZ RELACJĘ Z ROZMOWY Z DONALDEM TUSKIEM >

CZYTAJ TEŻ: DONALD TUSK O RZĄDACH PIS

"Kolejny nowy rozdział w moim życiu się zaczął"

O powodach decyzji w sprawie wyborów prezydenckich i swojej nowej funkcji Donald Tusk mówił w poniedziałek w "Faktach po Faktach" w TVN24 w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem. Rozmowę przeprowadzono w Brukseli.

- Dokładnie dzisiaj rano po raz pierwszy wkroczyłem do swojej nowej siedziby szefa Europejskiej Partii Ludowej - powiedział.

- Kolejny nowy rozdział w moim życiu się zaczął - dodał, stwierdzając, że "pewnie będzie bardziej polityczny, może bardziej kontrowersyjny czasami, twardszy w przekazie, ale wciąż zanurzony w tych sprawcach, w jakich zanurzony jestem od lat".

Tusk: to, co potrzebne jest w polskiej polityce, to realna władza

Pytany, czy z prezydenturą w Polsce pożegnał się na zawsze i definitywnie, wskazał, że jeśli chodzi o ten polityczny sezon, "wszystko jest jasne". - Prezydentura to nie był przedmiot mojego pożądania czy obsesji - przekonywał Tusk.

Jak mówi, "to, co potrzebne jest w polskiej polityce, to oczywiście realna władza, żeby zatrzymać to, co jest złe i żeby starać się znowu Polskę wyprowadzić na pozytywne tory". - Prezydentura byłaby częściowo tego typu mandatem, metodą, ale zdecydowanie niewystarczającą. Jeśli zapowiadałem tak otwarcie, że będę chciał wrócić do takiej aktywności publicznej w Polsce, godząc to z tą nową funkcją, jaką mam tutaj w Europie, to nie z myślą o tym, żeby marzenie o prezydenturze przenieść na czas przyszły - powiedział.

- Te zaszczyty, prestiż - uzasadniony - jaki wiąże się z funkcją głowy państwa, to nie było coś, co mnie w jakikolwiek sposób w życiu ekscytowało czy pociągało - przekonywał.

Ocenił jednak, że "to, co jest takim mechanizmem sprawczym, to, co daje pozycję silną, samodzielną, ale mającą wpływ na to, co dzieje się w kraju, to jest to, co powinno być przedmiotem marzeń każdego polityka w tym konkretnym momencie".

Tusk: trzeba wybudować na nowo siłę polityczną, która przedstawi atrakcyjniejszą ofertę

- Te wybory prezydenckie (zapowiedziane na wiosnę 2020 roku - red.) były o tyle ważne, że przecież przez długi czas, rok temu, dwa lata temu rozważałem taką możliwość kandydowania w sytuacji, w której byłoby jasne i oczywiste, że ja daję największe gwarancje na wygranie tych wyborów - kontynuował były szef RE.

Jak mówił, politycy opozycji wiedzieli, że "to założenie musi nam przyświecać". - Jeśli miałoby się okazać - a okazało się inaczej i o tym jestem przekonany - że ja i tylko ja daję szansę na zwycięstwo, to bym się nie wahał, ale nie dlatego, że to (prezydentura - red.) było moje marzenie z dzieciństwa - wyjaśnił.

- Przez najbliższe ponad trzy lata rządzić będzie ekipa, która moim zdaniem (...) narobiła Polsce bardzo dużo szkody i narobi jeszcze dużo szkody - mówił Donald Tusk. Przekonywał, że "dlatego tak ważna jest ta perspektywa najbliższych trzech, czterech lat". - Trzeba naprawić, trzeba wybudować na nowo taką siłę polityczną, która będzie nie tylko w stanie pokonać PiS, ale też rzeczywiście przedstawić ofertę (...) atrakcyjniejszą niż do tej pory - ocenił.

"Nie będę ronił łez"

Na uwagę, że pojawiały się oczekiwania, aby powrócił do polskiej polityki, Donald Tusk odpowiedział, że od momentu, kiedy wybrano go po raz drugi na szefa Rady Europejskiej widać, iż "władza PiS-owska, przede wszystkim media publiczne, postanowiły zapobiec temu scenariuszowi".

- Zainwestowano w to bardzo dużo czasu, bardzo dużo pieniędzy i bardzo dużej złej woli, żeby ograniczyć do minimum szansę mojego powrotu, szybkiego powrotu do polskiej polityki i moim zdaniem w dużym stopniu skutecznie - dodał. - Nie będę ronił łez nad tym faktem, bo chłopaki nie płaczą, chociaż dużo mnie to kosztowało i szczególnie rodzinę, bo to nie jest nic przyjemnego od rana do wieczora praktycznie każdego dnia słyszeć o sobie możliwie najgorsze rzeczy - przyznał. Jak ocenił, "takie są narzucone warunki gry".

- One przyniosły ten efekt, że prawdopodobnie - jestem o tym ciągle, absolutnie przekonany - są kandydaci, którzy mają większe szanse w tych wyborach, bo mają mniejszy bagaż, jaki wytworzono w przestrzeni publicznej - wyjaśniał.

Tusk: Chcieli ograniczyć szansę mojego powrotu do polskiej polityki
Tusk: Chcieli ograniczyć szansę mojego powrotu do polskiej politykitvn24

"Problemem jest raczej to, co nazwałbym nastrojem społecznym"

Pytany, czy podczas rozważań o ewentualnym starcie zaczął obawiać się porażki w starciu z obecnym prezydentem Andrzejem Dudą, odparł: - Nie chcę, żeby to zabrzmiało arogancko, ale nie sądzę, żeby tutaj realnym problemem była konkretna kandydatura pana prezydenta Dudy.

Zdaniem Tuska "jego prezydentura nie dała żadnych przewag jemu jako kandydatowi w wyborach prezydenckich".

- Problemem jest raczej to, co nazwałbym nastrojem społecznym, wytworzonym przez obiektywny kontekst, ale też używanie władzy przez PiS w sposób przekraczający wszystkie dotychczasowe miary. Mówię tutaj nie tylko o mediach publicznych, ale też o pieniądzach publicznych - przekonywał.

Jak ocenił, "w związku z tym to nie jest pytanie o to, jak groźnym konkurentem mógłby być pan prezydent Duda". - Uważam, że nie jest on najgroźniejszym z możliwych, żeby delikatnie się wyrazić. Nie zbudował jakiegoś szczególnego rodzaju respektu dla sposobu, w jaki sprawuje tę funkcję i staram się tu być naprawdę delikatny - dodał.

- Natomiast pytanie brzmi, czy ta fala, jaka wyniosła prezydenta Dudę i PiS do władzy, opada? Czy są kandydaci, którzy są w stanie w tym momencie, być może zatrzymania tej fali, przyspieszyć trochę ten proces? Ja prawdopodobnie takiej możliwości bym nie miał - kontynuował.

Tusk: Duda nie jest najgroźniejszym z możliwych konkurentów
Tusk: Duda nie jest najgroźniejszym z możliwych konkurentówtvn24

Tusk o zaangażowaniu w polską politykę. "Staram się planować swoje działania"

Tusk mówił również o tym, jak w praktyce miałoby wyglądać jego zaangażowanie w polską politykę. - Staram się planować swoje działania. Od dłuższego czasu przygotowywałem taki plan, którego w jakimś sensie częścią była decyzja o niekandydowaniu w wyborach prezydenckich - przyznał.

- Uważam, że rzeczą najważniejszą jest dobrze przygotować Polaków - tych, którzy mają i będą mieć dosyć tego bezprawia, jakie się w Polsce dzieje. Ale nie tylko bezprawia, bo tutaj jest więcej rzeczy do naprawienia, nie tylko kwestia systemu sprawiedliwości - mówił.

Wskazywał, że bardzo by chciał, aby doszło "nie tylko do odświeżenia, ale i redefinicji tego, co można by nazwać umiarkowaną prawicą". - Trzeba zacząć od bardzo praktycznych, powiedziałbym politycznie prostych i intelektualnie prostych kroków. Moim zdaniem, pierwszym takim oczywistym krokiem jest próba zbudowania syntezy, trwałego porozumienia - tak jak to ma miejsce w kilku krajach w Europie - między Platformą (Obywatelską - red.) a Polskim Stronnictwem Ludowym - mówił. Jego zdaniem, "ostatnie wybory (parlamentarne - przyp. red.) pokazały, że jeśli obie partie pójdą w dryf, także ideowy, to prędzej czy później źle skończą".

- Wiem, że radykalnie lewicowa myśl może być alternatywą dla PiS-u, ale w mojej ocenie nie będzie wcale korzystna dla Polski i że tak naprawdę rzeczą być może najważniejszą z punktu widzenia polskiej polityki jest odbudowa umiarkowanego centrum, ale z elementami tradycji konserwatywnej, liberalnej. Po to, aby jedyną alternatywą dla PiS-u nie była inna radykalna wizja świata - przekonywał były premier.

Jego zdaniem, "czasami bywa tak, nie tylko w Polsce, że dla prawicowej wersji socjalizmu jedyną alternatywą jest lewicowy socjalizm". - Wolałbym uniknąć tego dość dramatycznego scenariusza - przyznał. - Tego typu pomysłów mam sporo, w jaki sposób zbudować ten rdzeń, ale to byłby i tak dopiero początek - stwierdził.

Donald Tusk o próbie porozumienia z PSL
Donald Tusk o próbie porozumienia z PSLtvn24

Tusk: obiecałem Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, że będę ją wspierał z całego serca

Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej odniósł się także do przyszłorocznych wyborów prezydenckich w Polsce. - Chyba rzeczywiście jednak pierwsza tura będzie formą realnych prawyborów - ocenił.

- Tak czy inaczej, z pełnym przekonaniem zagłosuję w drugiej turze na kandydata opozycji i proponowałbym, żeby przyjąć - oczywiście dla tej części, która podziela mój pogląd - tę zasadę jako oczywistą - dodał.

Pytany o to, kto może liczyć na jego poparcie, Tusk zwrócił uwagę, że jesteśmy jeszcze przed rozstrzygnięciem prawyborów w PO. - Nie chciałbym wpływać własnym, publicznym sądem na ten temat. Nie jest to ucieczka od odpowiedzi na to pytanie. Jestem przekonany, że Małgorzata Kidawa-Błońska i prezydent (Jacek) Jaśkowiak to są różne atuty, ale oboje mają poważne szanse - stwierdził. Przyznał jednak, że obiecał Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, że będzie ją wspierał "z całego serca", jeszcze zanim pojawiła się kandydatura Jacka Jaśkowiaka.

Donald Tusk o wyborach prezydenckich
Donald Tusk o wyborach prezydenckichtvn24

"Władzę się bierze, o władzę się walczy"

Tusk pytany, czy jego zdaniem lider PO Grzegorz Schetyna powinien przekazać ster w partii, odparł: - Kiedy patrzę na losy partii politycznych nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie, to muszę powiedzieć, że jak ktoś komuś przekazuje ster, to z tego z reguły nic nie wychodzi.

Jak podkreślił, "władzę się bierze, o władzę się walczy, to musi być zawsze jakaś oczywista determinacja". Pytany, czy nie widzi takiego kandydata wskazał, że "takiego kandydata się widzi wtedy, kiedy on staje do boju i zabiera to, co uważa, że powinien zabrać". - Wtedy będzie jasne, czy jest godny następca czy nie - ocenił.

- Ludzie nie oddają władzy. Ludzie tracą władzę, ale nie oddają tak po prostu z dobroci serca - podkreślił.

Donald Tusk: ludzie nie oddają władzy, ludzie tracą władzę
Donald Tusk: ludzie nie oddają władzy, ludzie tracą władzętvn24

Autor: akr/adso/kwoj / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zmasowany rosyjski atak na Ukrainę zachwiał kruchym porozumieniem grupy G20, które - jak podaje Reuters - udało się wypracować po wielu dniach negocjacji. Źródła agencji poinformowały, że europejscy dyplomaci naciskają na zmianę ustalonego pierwotnie zachowawczego stanowiska, w którym mówiono o "potrzebie negocjacji pokojowych" i nie krytykowano wprost żadnego z krajów.

Rosyjski atak na Ukrainę zatrząsł szczytem G20. Porozumienie pod znakiem zapytania

Rosyjski atak na Ukrainę zatrząsł szczytem G20. Porozumienie pod znakiem zapytania

Źródło:
Reuters

999 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. W rosyjskim ataku na miasto Sumy zginęło co najmniej dziesięć osób, kilkadziesiąt jest rannych. Syn prezydenta-elekta Donald Trump Jr. ostro skrytykował decyzję administracji Joe Bidena, która dała Ukraińcom zielone światło na uderzanie w głąb Rosji amerykańskimi pociskami ATACMS. W niedzielę Rosja przeprowadziła zmasowany atak na ukraińskie terytorium. Podsumowujemy, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Bomby spadły na budynki mieszkalne. Wśród ofiar dzieci

Bomby spadły na budynki mieszkalne. Wśród ofiar dzieci

Źródło:
tvn24.pl

Decyzja Joe Bidena to ostrzeżenie wobec Rosji, że należy się spodziewać działań Ukrainy - komentuje Marek Menkiszak z Ośrodka Studiów Wschodnich odnosząc się do zgody amerykańskiej administracji na uderzenia Ukrainy na głębokie terytorium Rosji. Zdaniem eksperta, zgoda na użycie pocisków mających zasięg około 300 kilometrów może "wzmocnić pozycję Ukrainy w negocjacjach pokojowych".

"Należy spodziewać się działań Ukrainy" po decyzji Bidena. Ekspert: to ostrzeżenie

"Należy spodziewać się działań Ukrainy" po decyzji Bidena. Ekspert: to ostrzeżenie

Źródło:
PAP

Joe Biden, na dwa miesiące przed zakończeniem swojej prezydentury, dał Ukrainie zielone światło na użycie dostarczonej przez USA broni dalekiego zasięgu do uderzeń w głębi Rosji - poinformował "New York Times", powołując się na amerykańskich urzędników. Dziennik pisze, że taki krok stanowi "poważną zmianę" w polityce Białego Domu, jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie. "Pociski przemówią same za siebie" - skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

"Poważna zmiana" w polityce USA. "Pociski przemówią same za siebie"

"Poważna zmiana" w polityce USA. "Pociski przemówią same za siebie"

Aktualizacja:
Źródło:
New York Times, Reuters, PAP

Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji, obiecał na spotkaniu z mieszkańcami Pruszkowa, że jeśli zostanie prezydentem, to zmniejszy liczbę swoich doradców. Zadeklarował także obcięcie budżetu Kancelarii Prezydenta o 20 procent. Wcześniej w niedzielę Sikorski miał spotkanie Przysieku w województwie kujawsko-pomorskim. - To ja pomagałem Donaldowi Tuskowi wrócić do polskiej polityki, a byli tacy, którzy starali się temu zapobiec - mówił szef MSZ.

Obietnica Sikorskiego. "Obetnę o 20 procent"

Obietnica Sikorskiego. "Obetnę o 20 procent"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W niedzielę w Obórkach (województwo kujawsko-pomorskie) zderzyły się dwa samochody osobowe. Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu poinformowała, że w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Tragiczny wypadek. Nie żyją trzy osoby

Tragiczny wypadek. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvn24.pl

Kim Dzong Un, dyktator Korei Północnej zaapelował do "poprawy zdolności prowadzenia wojny" przez armię. Podczas przemówienia stwierdził, że Półwysep Koreański stał się "największym punktem zapalnym na świecie". Zdaniem dyktatora, napięcie między Koreą Północną i Południową jest "największe w historii".

"Największe w historii" napięcie między Koreami. Kim zaapelował do swoich żołnierzy

"Największe w historii" napięcie między Koreami. Kim zaapelował do swoich żołnierzy

Źródło:
Reuters

Prezydent Biden zezwolił Ukrainie na użycie dostarczonych przez USA pocisków dalekiego zasięgu do ataków na terytorium Rosji. Przeciągają się procedury związane z wypłatami odszkodowań dla powodzian. Naukowcy przedstawili pierwsze szczegółowe wyniki badań próbek z niewidocznej strony Księżyca. Przedstawiamy pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 18 listopada.

Zielone światło dla Ukrainy, problemy z pieniędzmi dla powodzian, rozmowa na szczycie

Zielone światło dla Ukrainy, problemy z pieniędzmi dla powodzian, rozmowa na szczycie

Źródło:
tvn24.pl

Boris Epshteyn, urodzony w Moskwie prawnik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, zaproponował, że zostanie specjalnym wysłannikiem Waszyngtonu ds. wojny w Ukrainie i mediatorem między Kijowem a Rosją - poinformował "The New York Times", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Dziennik pisze, że Epshteyn szybko "stał się jedną z najbardziej wpływowych osób" w początkowym etapie przekazywania władzy w Białym Domu.

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Źródło:
New York Times, PAP

- Do tej pory sojusznicy Iranu zniechęcali Izrael do potencjalnego ataku. Teraz, gdy znaleźli się w defensywie, i to dość głębokiej, funkcji tego straszaka już pełnić nie mogą - mówi Marcin Krzyżanowski, orientalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Czy zatem Teheran mocniej postawi teraz na rozwój swojego programu nuklearnego? Izraelscy politycy przyznają w kuluarach, że czas, w którym można było go zatrzymać, minął.

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Źródło:
tvn24.pl

Szefowa Forum Ukraińskiego w think tanku Chatham House Orysia Łucewicz oceniła, że zmasowane rosyjskie ataki rakietowe na Ukrainę są wiadomością dla Waszyngtonu, że koszt wspierania Kijowa będzie za wysoki. Dodała, że są także jasnym sygnałem dla Ukraińców, że "Putin chce ich zamrozić w ciągu zimy".

"Wiadomość dla Waszyngtonu" i nie tylko

"Wiadomość dla Waszyngtonu" i nie tylko 

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Kałuże w województwie łódzkim w samochód osobowy uderzył przejeżdżający pociąg. 77-letni kierowca auta zmarł - przekazała aspirant sztabowa Katarzyna Grela, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.

Wypadek na niestrzeżonym przejeździe. Kierowca nie żyje

Wypadek na niestrzeżonym przejeździe. Kierowca nie żyje

Źródło:
TVN24

Naukowcy przedstawili pierwsze szczegółowe wyniki badań próbek z niewidocznej strony Księżyca dostarczonych przez chińską sondę Chang'e 6. Analiza ich składu wskazała, że między trzema a czterema miliardami lat temu trwała tam aktywność wulkaniczna. To kluczowe informacje dla zrozumienia wyraźnych różnic między półkulami Srebrnego Globu.

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

Chciałbym zaapelować do wszystkich zainteresowanych stron, żeby ponad podziałami włączyli się w swojego rodzaju lobbing na rzecz naszych poszkodowanych gmin - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 burmistrz Lądka-Zdroju Tomasz Nowicki, odnosząc się do walki ze skutkami wrześniowej powodzi. Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz, mówił, że "wąskim gardłem" w jego mieście jest niewystarczająca ilość pracowników socjalnych.

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

"Chcielibyśmy, żeby o nas nie zapominać". Apel burmistrza

Źródło:
TVN24

- Musimy zrobić wszystko, aby Europa nie zapomniała o Ukrainie - podkreśliła w "Faktach po Faktach" europosłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica). Razem z europosłem Michałem Kobosko (Polska 2050) komentowała także rozmowę telefoniczną kanclerza Niemiec z Władimirem Putinem i zgodę prezydenta USA Joe Bidena na użycie przez Ukraińców dostarczonej przez USA broni dalekiego zasięgu do uderzeń w głębi Rosji.

Scholz "próbuje zabłysnąć"

Scholz "próbuje zabłysnąć"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Nadchodzi załamanie pogody. W najbliższym tygodniu przez Polskę przetoczą się fronty atmosferyczne z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, a także samego śniegu. W południowo-wschodnich regionach będzie sypać obficie. Spodziewamy się też bardzo porywistego wiatru, a nawet burz.

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najem krótkoterminowy w wielu europejskich krajach jest powodem niezadowolenia lokalnych społeczności. Uważany jest za jedną z głównych przyczyn wysokich cen na rynku najmu. Szereg krajów już zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń prawnych, takich jak choćby konieczność uzyskania licencji czy maksymalną liczbę dni najmu mieszkania w tym systemie. Inne dopiero pracują nad takimi rozwiązaniami.

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Źródło:
PAP

Napływ cudzoziemców na polski rynek pracy jest niezbędny do rozwoju gospodarczego - uważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem problem najmocniej uderzy w przemysł. Za dziesięć lat do obsadzenia wszystkich stanowisk zabraknie około 400 tysięcy osób. Jednocześnie - jak stwierdził - sama imigracja czy aktywizacja zawodowa nie wystarczą, by poradzić sobie z narastającą zapaścią demograficzną.

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Źródło:
PAP

Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, pierwszego dnia urzędowania odbierze Antoniemu Macierewiczowi Order Orła Białego. Dodał też, że Pałac Prezydencki "nie będzie azylem dla przestępców".

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Radosław Sikorski o tym, co zrobi pierwszego dnia urzędowania jako prezydent

Źródło:
PAP

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk przeprowadził w mediach społecznościowych prawyborcze ankiety dla internautów. Choć pytanie było to samo, to wyniki różnią się w zależności od platformy, na której zostało opublikowane. "Fascynujące! Na X i na Instagramie, przy rekordowej frekwencji, identyczne proporcje, ale różni zwycięzcy" - skomentował szef rządu. "Ale to dopiero rozgrzewka. A już jutro wielki sondaż wśród ogółu wyborców" - dodał. W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

"Fascynujące!". Donald Tusk o 24-godzinnych sondach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Spór wokół ogrodzenia postawionego przez katolicką szkołę salezjanów w Toruniu a mieszkańcami. Zdaniem społeczników doszło do złamania prawa, ponieważ płot powstał na terenie zielonym, gdzie rosną rośliny będące pod ochroną. Potwierdziły to wyniki kontroli przeprowadzonej przez inspektorów ochrony środowiska. Prezydent Torunia powiadomił prokuraturę.

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

Arktyczne zimno z północy dotrze do nas w dwóch falach. Jaka pogoda będzie w drugiej połowie listopada i na początku grudnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni, przygotowaną przez przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Te listy do Mikołaja chwytają za serce, bo mieszkańcy DPS-ów proszą albo o dużo - o skrócenie cierpienia czy zdrowie, albo o bardzo mało - brakuje im bluzki z długim rękawem, pary butów czy kredek. Listów z roku na rok jest coraz więcej. W mediach społecznościowych na profilu akcji jest instrukcja, jak przygotować paczkę dla wybranego seniora. Można też przesłać datek.

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24