Tusk: nie może być tak, że władza obchodzi święto konstytucji, a na co dzień ją obchodzi

[object Object]
Donald Tusk w Auditorium Maximum na Uniwersytecie Warszawskimtvn24
wideo 2/22

Jeśli coś dzisiaj pamiętamy z zapisów Konstytucji 3 maja, to z całą pewnością właśnie te słowa o tym, że ta ustanowiona konstytucja jest święta i niewzruszona, i że obowiązkiem wszystkich jest jej przestrzeganie - powiedział w piątek szef Rady Europejskiej Donald Tusk w swoim wystąpieniu na Uniwersytecie Warszawskim.

TAK RELACJONOWALIŚMY PRZEMÓWIENIE DONALDA TUSKA >

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk wygłosił wykład "Nadzieja i odpowiedzialność. O konstytucji, Europie i wolnych wyborach" w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego.

- Chciałbym od razu przeciąć wszelkie spekulacje - rację mają ci, którzy mówią, że jako szef Rady Europejskiej nie powinienem angażować się w kampanię polityczną na rzecz jakiejś wybranej partii politycznej, gdyż nie jest to rolą mojego urzędu - powiedział były premier na początku swojego wystąpienia.

- Ale jest moim prawem i obowiązkiem jako przewodniczącego Rady Europejskiej wspierać Europejczyków w każdym kraju Unii Europejskiej, wszystkich tych, którzy uparli się, czasami wbrew trudnym okolicznościom, aby ludzi łączyć, a nie dzielić, żeby łączyć dla swojej ojczyzny i dla Europy - dodał.

Tusk o "gwałcie na konstytucji"

Donald Tusk zauważył, że ustanowienie Konstytucji 3 maja było "wielkim dziełem na rzecz wspólnoty politycznej narodu". - To wtedy właśnie Polacy odkryli, że stanowią polityczną wspólnotę i od tamtego czasu rozumiemy - nawet jeśli nie wszyscy - jak wielką sprawą jest ustanowienie konstytucji i jakim złem jest gwałt na niej. Gwałt na konstytucji podważa bowiem najbardziej podstawowy fundament wspólnoty - powiedział

Nawiązał w tym kontekście do Targowicy, która - jak mówił - w polskich debatach i sporach politycznych jest stosowana jako epitet wobec politycznych oponentów i synonim zdrady.

- Dzisiaj, w dniu Konstytucji 3 maja, warto przypomnieć także istotę tego negatywnego fenomenu, jakim była zdrada Targowicy - zaznaczył Tusk. Zwrócił uwagę, że konfederacja targowicka przeprowadzana była "pod hasłami dumy i niepodległości", a de facto przywracała w Polsce "chaos, zniewolenie chłopów, podległość Rosji, a w konsekwencji ostatecznej - wojnę, zamęt i upadek polskiego państwa".

- Akt konfederacji targowickiej był spektakularnym pokazem cynizmu i propagandy, który odwoływał się do narodowych emocji, a heroldowie tego aktu czynili to naprawdę z dużym talentem i z dużą determinacją, ale był ewidentnie sprzeczny z narodowymi interesami. Ta lekcja ważna jest także dzisiaj, nie tylko w Polsce, bo ma charakter uniwersalny. Warto o niej dzisiaj przypomnieć każdemu Polakowi i każdemu Europejczykowi: to jest lekcja o tym, jak łatwo odwoływać się do narodowych emocji, jak łatwo przypochlebiać się narodowym emocjom, działając de facto w sprzeczności z narodowymi interesami - przekonywał szef Rady Europejskiej.

- W dniu Konstytucji 3 maja warto też przypomnieć, że istotą targowickiej zdrady było obalenie konstytucji - dodał były premier.

Tusk o "obchodzeniu" święta i konstytucji

- Konstytucja nie jest świętością ani dogmatem, wszak można każdą konstytucję zmieniać i poprawiać - podkreślił szef Rady Europejskiej. - Jeśli coś jest święte, to święty jest obowiązek jej przestrzegania przez wszystkich obywateli, a zwłaszcza przez władzę. Jeśli coś dzisiaj pamiętamy z zapisów Konstytucji 3 maja, to z całą pewnością właśnie te słowa o tym, że ta ustanowiona konstytucja jest święta i niewzruszona i że obowiązkiem wszystkich jest jej przestrzeganie - wskazał.

Dodał, że uczestniczył w piątek w uroczystościach państwowych z okazji święta Konstytucji 3 maja. Jak mówił, w głowie miał wtedy jedną myśl, "której towarzyszyła emocja, refleksja historyczna, jak i świadomość tego, co dziś dzieje się w Polsce".

- Nie może być tak, że władza raz do roku obchodzi święto konstytucji, a na co dzień konstytucję obchodzi - zaznaczył szef Rady Europejskiej.

Tusk: nie może być tak, że władza raz do roku obchodzi święto konstytucji, a na co dzień konstytucję obchodzi
Tusk: nie może być tak, że władza raz do roku obchodzi święto konstytucji, a na co dzień konstytucję obchodzitvn24

Tusk o wpisaniu obecności w UE do konstytucji

W swoim wystąpieniu Donald Tusk nawiązał również do uroczystości państwowych z okazji Konstytucji 3 maja. Na Placu Zamkowym prezydent Andrzej Duda wyraził przekonanie, że trzeba dyskutować nad zmianami w konstytucji - o tym, czy powinniśmy zagwarantować w niej obecność Polski w Unii Europejskiej i NATO. Jak dodał, osobiście uważa, że tak.

- Usłyszałem dzisiaj podczas uroczystości słowa - do niedawana eurosceptyka, dzisiaj euroentuzjasty, z którym nie mogę nawet, powiem szczerze, konkurować w swoim euroentuzjazmie - o potrzebie wpisania naszej obecności w UE do polskiej konstytucji - powiedział Tusk.

Prezydent: trzeba dyskutować nad tym, czy powinniśmy wprowadzić zapisy o UE i NATO do naszej konstytucji
Prezydent: trzeba dyskutować nad tym, czy powinniśmy wprowadzić zapisy o UE i NATO do naszej konstytucjitvn24

- Chcę i powinienem przyjąć tę deklarację z jak najlepszą wiarą. Tyle warta będzie ta deklaracja, na tyle wzmocniłaby rzeczywiście naszą obecność w Unii Europejskiej, ile będzie równa w determinacji w przestrzeganiu konstytucji - podkreślił były premier.

- Po co zmieniać konstytucję, po co poprawiać konstytucję, jeśli nie jest się, z różnych powodów, w stanie przestrzegać jej fundamentalnych przepisów? - podkreślał Tusk.

Jak dodał, musimy odzyskać wzajemne zaufanie, kiedy rozmawiamy o najważniejszych aktach i przepisach ustrojowych. - Musimy na nowo uwierzyć, że słowa wypowiadane przez przedstawicieli władzy znaczą coś dłużej niż jeden tydzień, trzy tygodnie przez wyborami - zauważył szef Rady Europejskiej.

O wspólnocie transatlantyckiej

- Mówiłem wiele razy o tym, ile warta jest dla nas zjednoczona Europa, (...) Europa jako idea, w której wolność człowieka, prawa człowieka, balans pomiędzy wartościami, Europa, która nie zawsze dawała radę, potrzebuje partnerstwa w wymiarze globalnym - podkreślał Tusk, zwracając się do zgromadzonych w auli Auditorium Maximum UW.

Zwrócił uwagę na potrzebę utrzymania wspólnoty transatlantyckiej. - Żyjemy w świecie, w którym (...) pojedyncze państwo europejskie nie ma szansy w konfrontacji z rzeczywistością. Ona bywa coraz bardziej brutalna - ocenił

- Jeśli chcemy sprostać wyzwaniom XXI wieku, musimy być zjednoczeni jako Unia Europejska i musimy czasami, wbrew okolicznościom i faktom robić wszystko, aby utrzymać wspólnotę transatlantycką - dodał.

Podkreślił, że Polacy 3 maja też powinni mówić głośno, że "nie mieliśmy i pewnie nie będziemy mieli w przyszłości dającej się przewidzieć lepszego sojusznika niż Stany Zjednoczone". - I jestem bardzo zadowolony z tego, że przy całym moim krytycyzmie dzisiejsze polskie władze starają się te dobre relacje z Ameryką kultywować - przyznał.

Gramatyka konfrontacji: albo my albo oni

Podkreślił, że ważne jest jednak, żeby uniknąć pewnej pułapki, która zawsze kończy się katastrofą.

- To jest pułapka, która zawarta jest w pewnej niedobrej gramatyce politycznej. W tej gramatyce rządzi słowo "albo", a chciałbym, żeby rządziło słowo "i" - dodał.

Tusk podkreślił, że "dzisiaj w polskiej polityce gramatyka oparta na spójniku 'albo' to jest właśnie gramatyka konfrontacji - 'albo my albo oni'". - Polityka, nie tylko w Polsce, w wielu państwach europejskich, zaczyna zmierzać w tę samą niebezpieczną stronę: albo my albo oni. Jednostka albo wspólnota - dodał.

Jego zdaniem "żyjemy w czasie, w którym coraz częściej politycy stawiają nas przed takimi alternatywami". - Nie widzą żadnej możliwości łączenia, włączania wartości, które mogą być, ale nie powinny być sprzeczne - mówił. - Dzisiaj szczególnie w naszym kraju nabiera to charakteru takiej zimnej, ale właściwie powiem szczerze coraz gorętszej wojny domowej, politycznej wojny domowej - ocenił.

Szef Rady Europejskiej: polityka to nie jest mecz

Tusk zaznaczył również, że konkurencja w polityce jest czymś zrozumiałym.

- Chciałbym, aby to przesłanie wybrzmiało serio i byście szczególnie wy go wysłuchali. W polityce nie może chodzić o to, by ktoś kogoś pokonał i unicestwił. Ktoś może wygrać wybory, ktoś może pokonać przeciwnika - 26 maja, w październiku czy listopadzie tego roku - ale będziemy razem żyli dalej w jednym kraju - powiedział.

Dodał jednocześnie, że polityka to nie jest mecz. - Ja bardzo przeżywam wczorajszy mecz o puchar Polski, domyślacie się, jak się cieszę, że wygrał mój klub [Lechia Gdańsk - przyp. red.]. Ale polityka to nie jest walka o puchar; o pucharze mogę dziś powiedzieć: jest nasz. Ale ktokolwiek wygra wybory w przyszłości, nie może powiedzieć: "wygrałem wybory i Polska jest moja, nie wasza; wykluczam was z tego zwycięstwa" - mówił.

"Spirala niechęci, wrogości, a momentami nienawiści"

Jak zaznaczył, dotyczy to zarówno logiki wewnętrznej, polskiej, jak i logiki europejskiej.

- Jeśli ta spirala niechęci, wrogości, a momentami nienawiści nie zostanie zatrzymana - a to wasz obowiązek, bo to jest w waszych rękach, waszych umysłach, waszych sercach, waszej woli, aby dawać coraz lepszy przykład, by pokazywać, że dobro może wygrywać, może nie być bezsilne wobec cynicznego zła, wobec kłamstwa, wobec brutalności - jeśli nie zatrzymamy tej spirali, to przegramy, jak wówczas, gdy ustanawialiśmy Konstytucję 3 maja. Pamiętajmy o tamtej lekcji - podkreślił Tusk.

Przytoczył też słowa, że "Konstytucja 3 maja była receptą dla pacjenta, który już wcześniej de facto zmarł". - Dziś Polska jest w nieporównywalnie lepszej sytuacji; Polska nie jest chorym człowiekiem Europy i napisaliśmy sobie własne polskie recepty i europejskie recepty. To są recepty na polską długowieczność i na polskie zdrowie polityczne. Taką receptą jest między innymi konstytucja. Jeśli tego nie zaakceptujemy - i nie mówię tego do was, ale do tych, którzy konstytucję traktują z lekceważeniem - to okaże się, że te nasze nowe recepty na polską długowieczność, bezpieczeństwo, zdrowie, okażą się bez wartości - przekonywał.

Tusk pytał też, czy "naprawdę okażemy się mądrzy po szkodzie" i "czy stracimy to, co już wywalczyliśmy, przez brak poszanowania prawa i ludzi o innych poglądach". - Polityka jest konkurencją, ale nie może być walką na śmierć i życie. Jeżeli nie znajdziemy sposobu na ograniczenie agresji w Polsce, to się może skończyć taką konfrontacją, jak w "Grze o tron" z Królem Nocy - przestrzegał, odwołując się do popularnego serialu telewizyjnego.

Tusk: polityka to nie mecz
Tusk: polityka to nie mecztvn24

Wyzwania i "największe problemy XXI wieku"

Tusk zwracał też uwagę na konieczność znalezienia porozumienia ponad podziałami. - Przed nami są wyzwania, które przygniotą nas, Polaków i nas, Europejczyków, jeśli nie odnajdziemy wspólnego politycznego mianownika. Jeśli nie zrozumiemy wszyscy - tu w Polsce i w Europie - że największe problemy XXI wieku trzeba umieć rozwiązać wyłącznie wspólnie, bo nie mamy szans tym problemom sprostać, jeśli będziemy przy okazji walczyć ze sobą na śmierć i życie - podkreślił.

Jak wskazał, jednym z takich wyzwań jest kwestia ochrony środowiska i walka ze zmianami klimatu.

Tusk zaznaczył, że być może klimat "to ciągle zbyt abstrakcyjny temat dla nas", ale - jak dodał - "chyba nie smog".

- 50 tysięcy ludzi w Polsce [rocznie - przyp. red.] umiera z powodu smogu, właściwie bezpośrednio. Miasto wielkości Sieradza znika co roku - komentował Tusk. - Jak wiele miast w Polsce jest takich, że jak wyprowadzacie swojego wnuka czy córkę na spacer, to one wypalają paczkę papierosów. Taki jest poziom skażenia w wielu polskich miejscach - podkreślił.

- Ja wiem, jaka jest odpowiedź polityczna na ten problem. Współpraca na poziomie lokalnym, narodowym i międzynarodowym wszystkich ze wszystkimi. Nie uratujemy naszych dzieci i wnuków, jeśli nie zrozumiemy, że to wyzwanie oznacza bezwzględnie potrzebę współpracy wszystkich ze wszystkimi bez wyjątku - mówił. - Bez pełnej i bardzo harmonijnej współpracy sobie z tym nie poradzimy - dodał.

"Wyzwanie cywilizacyjne, ale także polityczne"

Tusk wspomniał również, że ostatnio miał okazję kilkakrotnie rozmawiać z przywódcami Chin. - Oni właściwie niechętnie i niezbyt dużo mówią o pewnym planie, o którym pewnie też słyszeliście (...), o pewnym fenomenie, który nazywa się dość ogólnie sztuczna inteligencja - powiedział.

Dodał, że "powstaje właśnie tak zwany system kredytu socjalnego, w którym zaangażowana jest cała potęga państwa chińskiego". Jak mówił, oparty jest on na zasadzie gigantycznej ilości danych numerycznych.

- To nie jest powieść science-fiction, to nie futurologia, to nie jest obawa (...). To się dzieje dziś na naszej ziemi, w największym państwie świata, najlepiej do tego przygotowanym, aby de facto kontrolować nie tylko zachowania, ale potrzeby, marzenia, wartości każdego człowieka z osobna z ponad miliarda ludzi - podkreślił Tusk. Zaznaczył, że "na naszych oczach zmienia się świat szczególnie młodych ludzie, ale nie tylko".

- Na naszych oczach powstaje gigantyczny przemysł, który w niedalekiej przyszłości (...) będzie przemysłem zajmującym wyobraźnię i świat wartości ludzi. Mówi się o inżynierach wartości, mówi się o świecie, który już jest, powstaje na naszych oczach, o świecie zdelaboryzowanym, gdzie nie będzie pracy dla ludzi, nie dlatego, że będzie bezrobocie, tylko dlatego, że rewolucje technologiczne wyprą człowieka z rynku pracy. Pozostanie wtedy przede wszystkim to, co i tak zajmuje nam dzisiaj 50-60 procent czasu każdego dnia - mówił Tusk.

- Jesteśmy zanurzeni w tej chwili w emocjach, wyobraźniach ludzi, którzy wytwarzają ten świat w internecie, w produkcji filmowej. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że staje się to wyzwaniem cywilizacyjnym, ale także politycznym - podkreślił.

Tusk: mamy szukać, mamy wątpić

- Chcę was namówić do jednego: bądźcie odważni w stawianiu pytań, nie dajcie sobie wmówić, że mamy myśleć w sposób jednakowy, że mamy "nie przeszkadzać i popierać - zaapelował szef Rady Europejskiej.

Nawiązał w ten sposób do niedawnej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Po jednym ze spotkań Kaczyńskiego z wyborcami, niepełnosprawna Justyna Kieresińska spytała go o konkretną deklarację w sprawie wsparcia dla osób niepełnosprawnych. - Naprawdę lepiej żebyśmy nie rozmawiali przy kamerach, bo chodzi o to, żeby to wykorzystać przeciwko nam. Zapewniam panią (...) Pani chce, żeby się zmieniło i ja chcę, żeby się zmieniło i z całą pewnością się zmieni. Tylko jest taka prośba o to, żeby nas popierać, a nie przeszkadzać - odparł wówczas Kaczyński.

- Mamy my, i wszyscy, bo to jest istota politycznej wolności, mamy przeszkadzać i nie popierać. Mamy szukać, mamy wątpić - podkreślił były premier.

Tusk: Chcę was namówić do jednego - bądźcie odważni w stawianiu pytań
Tusk: Chcę was namówić do jednego - bądźcie odważni w stawianiu pytańtvn24

O strajku w oświacie

Szef Rady Europejskiej nawiązał też do niedawnego strajku w oświacie. - Nie jestem nawet w stanie zrozumieć tego, co stało się w ostatnich kilku tygodniach w Polsce, chociaż w jakimś sensie powinienem to dobrze rozumieć, szczególnie wtedy, kiedy jeden z polityków obozu rządzącego porównał nauczycieli do Wehrmachtu, wtedy zrobiło mi się cieplej koło serca i pomyślałem sobie: "wraca stare" - zauważył Tusk. Odniósł się w ten sposób do formułowanych wobec niego przed laty oskarżeń ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości, w czasie kampanii prezydenckiej 2005 roku, o to, że miał "dziadka w Wehrmachcie".

Według niego, bez "rewolucji w myśleniu" polityków na temat edukacji nie uda się zapewnić uczniom lepszej przyszłości. - Nie jesteście sami, drodzy nauczyciele - zapewnił.

Tusk: nie jesteście sami, drodzy nauczyciele
Tusk: nie jesteście sami, drodzy nauczyciele tvn24

Tusk: nie zmieniajmy słów preambuły konstytucji

Tusk w wystąpieniu na Uniwersytecie Warszawskim wspominał byłego premiera Tadeusza Mazowieckiego. Mówił, że był jego bliskim współpracownikiem i pamięta ciężką pracę Mazowieckiego nad konstytucją.

- Nie jestem wielbicielem każdego przepisu naszej konstytucji, jak powiedziałem na początku, jest naszym prawem, a czasami obowiązkiem zmieniać i ppprawiać nawet konstytucję - powiedział Tusk. Ale - jak podkreślił - że nie zmieniłby słów preambuły konstytucji. Następnie odczytał ją w całości.

"Ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej jako prawa podstawowe dla państwa oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot. Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczypospolitej tę Konstytucję będą stosowali, wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka, jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi, a poszanowanie tych zasad mieli za niewzruszoną podstawę Rzeczypospolitej Polskiej" - głosi fragment preambuły ustawy zasadniczej.

- Zmieniajmy naszą rzeczywistość, nie zmieniajmy nigdy tego zapisu (...) - on naprawdę dobrze służy nam Polakom, naprawdę może być wzorem, tak jak była wzorem Konstytucja 3 maja dla całej Europy - powiedział szef Rady Europejskiej.

- My naprawdę możemy przywrócić polską dumę wszystkich Polaków z Polski i jej osiągnięć w wymiarze naszym, narodowym, ale też europejskim. Byłem wielokrotnie w swoim życiu świadkiem tego, z jakim podziwem świat i Europa na Polskę patrzyły. I tak może być znowu, wystarczy zapamiętać tych kilka prostych słów, przestrzegać tych kilku prostych prawd, nie lękać się, nie poddawać się - wskazał.

CAŁY WYKŁAD DONALDA TUSKA NA UNIWERSYTECIE WARSZAWSKIM:

Wykład Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim
Wykład Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim tvn24

Autor: js//now / Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Co najmniej 120 osób zginęło w wyniku paniki, która wybuchła w czasie religijnego zgromadzenia w indyjskim stanie Uttar Pradesh. Jak podała BBC, kaznodzieja, który przewodniczył ceremonii, zaprzeczył, że jest winny tragedii i zadeklarował współpracę ze śledczymi.

W czasie zgromadzenia religijnego wybuchł chaos. Jest wiele ofiar śmiertelnych 

W czasie zgromadzenia religijnego wybuchł chaos. Jest wiele ofiar śmiertelnych 

Źródło:
BBC, Reuters

Proboszcz parafii w Rzejowicach pod Radomskiem był pijany podczas pogrzebu i usnął w jego trakcie - donosi "Gazeta Radomszczańska". Duchowny mszę rozpoczął od kazania, a potem zasnął w trakcie jej odprawiania. - Pogrzeb musiał dokończyć inny duchowny - przekazuje ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik częstochowskiej kurii.

Pijany ksiądz usnął na pogrzebie. Ceremonię musiał dokończyć inny duchowny

Pijany ksiądz usnął na pogrzebie. Ceremonię musiał dokończyć inny duchowny

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Radomszczańska

Łukasz Smółka, aktualny wicemarszałek sejmiku małopolskiego, ma być nowym kandydatem PiS na stanowisko marszałka w tym regionie - dowiedział się nieoficjalnie portal tvn24.pl. Tym samym o wybór na to stanowisko nie będzie już ubiegał się poseł Łukasz Kmita, którego kandydatura została pięciokrotnie odrzucona przez radnych jego własnego ugrupowania. Sejmik ma już niewiele czasu, bo jeśli nie wybierze nowego zarządu województwa do 10 lipca, premier powoła komisarza i w Małopolsce odbędą się nowe wybory.

PiS pięć razy próbował przegłosować marszałka. Za szóstym razem zmieni taktykę

PiS pięć razy próbował przegłosować marszałka. Za szóstym razem zmieni taktykę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Mirosław M. podejrzany o zamordowanie swojej matki i siostry w domu w Spytkowicach niedaleko Wadowic nie przyznaje się do winy - poinformowała prokuratura. Mężczyzna złożył podczas przesłuchania "skrótowe wyjaśnienia". 54-latek niedawno trafił do Polski po zatrzymaniu w Niemczech, gdzie został znaleziony po odkryciu ciał kobiet.

Jego matka i siostra leżały martwe w domu, on wyjechał do Niemiec. Mówi, że jest niewinny

Jego matka i siostra leżały martwe w domu, on wyjechał do Niemiec. Mówi, że jest niewinny

Źródło:
PAP

W kolejnych dniach pogoda w Polsce ulegnie diametralnej zmianie. W weekend wróci do nas upał, a wraz z nim pojawią się burze z ulewnym deszczem i porywistym wiatrem. Na początku nowego tygodnia także będzie gorąco.

Nawet 33 stopnie Celsjusza. Wraz z gorącem wrócą gwałtowne zjawiska

Nawet 33 stopnie Celsjusza. Wraz z gorącem wrócą gwałtowne zjawiska

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. 

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie dołączyli do nowej grupy w Parlamencie Europejskim, którą współtworzy węgierski premier Viktor Orban. Deputowani PiS pozostaną we frakcji z ugrupowaniem włoskiej szefowej rządu Giorgii Meloni. Decyzję komentują media na Węgrzech.

"Polak, Węgier, dwa bratanki, ale...". PiS wybrał Meloni

"Polak, Węgier, dwa bratanki, ale...". PiS wybrał Meloni

Źródło:
PAP

Absolwenci szkół podstawowych poznali wyniki egzaminu ósmoklasisty, do którego podeszli w maju. Jak mówiła na antenie TVN24 dziennikarka Karolina Słowik z "Gazety Wyborczej", wyniki pokazują, że z językiem angielskim i matematyką poradzili sobie lepiej uczniowie z dużych miast. Według Słowik może być to spowodowane korepetycjami, naciskiem rodziców, a także trudniejszą rekrutacją do szkół ponadpodstawowych.

Ósmoklasiści poznali wyniki egzaminu. "Wielkie miasta nam odjechały"

Ósmoklasiści poznali wyniki egzaminu. "Wielkie miasta nam odjechały"

Źródło:
TVN24, "Gazeta Wyborcza"

Polskie media protestują przeciwko nowelizacji ustawy o prawie autorskim. Wydawcy ostrzegają, że obecnie proponowane przepisy są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Z tym samym problemem mierzą się media także w innych państwach - jakie tam znaleziono rozwiązania?   

Apel o zmianę ustawy o prawach autorskich. Jakie rozwiązania przyjęto w innych państwach?

Apel o zmianę ustawy o prawach autorskich. Jakie rozwiązania przyjęto w innych państwach?

Źródło:
BBC, France24, Le Figaro,  Le Monde, Reuters Institute, The Guardian, tvn24.pl

- Przeszukanie siedziby biura zastępców rzecznika dyscyplinarnego miało bardzo dynamiczny przebieg - opowiedziała w czwartek w rozmowie z TVN24 Anna Adamiak, rzeczniczka Prokuratora Generalnego. Jak przekazała, "zabezpieczono wszystkie nielegalnie przetrzymywane akta procesowe spraw dyscyplinarnych". Chodzi o biura sędziów Przemysława Radzika, Michała Lasoty i Jakuba Iwańca.

Przeszukania u zastępców rzecznika dyscyplinarnego. Prokurator o kulisach: bardzo dynamiczny przebieg

Przeszukania u zastępców rzecznika dyscyplinarnego. Prokurator o kulisach: bardzo dynamiczny przebieg

Źródło:
TVN24

Śmiertelny wypadek na drodze krajowej numer 80 w Górsku niedaleko Torunia. W zderzeniu dwóch samochodów osobowych i ciężarowego zginęła jedna osoba.

Tragedia na drodze. Nie żyje kobieta

Tragedia na drodze. Nie żyje kobieta

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Krakowa wyjaśniają okoliczności pojawienia się na bloku przy placu Centralnym w Nowej Hucie kontrowersyjnego baneru. Zanim został zdjęty, można było zobaczyć na nim namalowanego piłkarza lub kibica Hutnika Kraków, który wisiał na szubienicy, był zakrwawiony i miał związane ręce. Poniżej umieszczono wulgarny napis. - Wstępnie możemy mówić tutaj o mowie nienawiści - przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

Na budynku zawisł baner z zakrwawionym piłkarzem na szubienicy

Na budynku zawisł baner z zakrwawionym piłkarzem na szubienicy

Źródło:
tvn24.pl

- To już jest oczywiste. O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć kiedy inflacja rośnie. I to znacząco - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej inflacja może jeszcze wzrosnąć trochę na początku przyszłego roku - dodał.

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

Źródło:
PAP

Amerykańskie służby zamierzają zabić 450 tysięcy puszczyków kreskowanych, by uratować przed wyginięciem inny gatunek sowy, puszczyka plamistego. Plan budzi kontrowersje. Niektórzy twierdzą, że urzędnicy postępują jak "prześladowcy dzikiej przyrody".

Zabiją 450 tysięcy sów jednego gatunku, by ratować drugi

Zabiją 450 tysięcy sów jednego gatunku, by ratować drugi

Źródło:
ABC News, NBC News

Rodzice byli na zakupach. Z dziećmi została babcia. Przewijała niemowlę. Wtedy, za jej plecami, 2,5 letni wnuk wszedł na wersalkę pod oknem, które było otwarte. Gdy spadał na ziemię z trzeciego piętra, rodzice wchodzili po schodach do mieszkania. Usłyszeli płacz syna.

Wchodzili do domu, usłyszeli płacz. 2,5-letni syn leżał za oknem trzy piętra niżej

Wchodzili do domu, usłyszeli płacz. 2,5-letni syn leżał za oknem trzy piętra niżej

Źródło:
tvn24.pl

Policja z Legionowa zatrzymała łącznie siedem osób, które mogą mieć związek z brutalnym pobiciem 15-letniego chłopca. Wśród zatrzymanych są dwie osoby, które ukończyły 17 lat. Będą odpowiadać jak dorośli.

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu widać, jak ciemnoskóry mężczyzna najpierw jedzie rowerem środkiem torowiska, a po ostrzeżeniu przez motorniczego zaczyna niszczyć wycieraczki tramwaju. Według internautów film ten rzekomo powstał w Warszawie - ale to nieprawda.

"Inżynier z Afryki" niszczy tramwaj w Warszawie? Skąd jest ten film

"Inżynier z Afryki" niszczy tramwaj w Warszawie? Skąd jest ten film

Źródło:
Konkret24

Szacowana stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 4,9 procent i była niższa o 0,1 procent w porównaniu do ubiegłego miesiąca - przekazało w czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To najniższy poziom bezrobocia od sierpnia 1990 roku.

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Źródło:
PAP

Przyjaciele i współpracownicy żegnają Emilię Rennhack, z domu Kowalczyk - pochodzącą z Polski amerykańską policjantkę. Zginęła po tym, jak kierowca SUV-a wjechał w salon kosmetyczny niedaleko Nowego Jorku. "Serca nam pękają" - przekazał w mediach społecznościowych związek zawodowy nowojorskich policjantów.

Wyjechała z Polski w wieku 12 lat. Nowojorska policja żegna Emilię, ofiarę głośnego wypadku

Wyjechała z Polski w wieku 12 lat. Nowojorska policja żegna Emilię, ofiarę głośnego wypadku

Źródło:
fox5ny.com, tvn24.pl

Samochód, w którym jechało trzech 18-latków i 17-letnia koleżanka na prostym odcinku drogi wypadł z trasy. W czasie wypadku z wnętrza auta zostało wyrzuconych dwóch mężczyzn, obaj zginęli.

Kierowca zobaczył rozbite auto w pszenicy. Zginęło dwóch nastolatków, ich kolega i koleżanka w szpitalu

Kierowca zobaczył rozbite auto w pszenicy. Zginęło dwóch nastolatków, ich kolega i koleżanka w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Monitoring, oświetlenie, obecność innych osób na ruchliwym skrzyżowaniu w Warszawie. To wszystko nie przeszkodziło mężczyźnie, który wieczorem podbiegł do kobiety i zaczął ją dotykać. Na komendzie poszkodowana miała usłyszeć od policjantki, że to "zwykły wybryk" i że zgłoszenia może dokonać następnego dnia. Molestowanie w miejscach publicznych zgłaszają nieliczne kobiety, które spotykają się z problemem.

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poławiacz pąkli kaczenic, etyczny haker czy projektant wirtualnej rzeczywistości - to tylko niektóre z nietypowych, ale dobrze płatnych zawodów, które znalazły się w zestawieniu Personnel Service.

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Źródło:
tvn24.pl

Dofinansowanie na zakup roweru elektrycznego ma ruszyć od 2025 roku. Zgodnie z założeniami projektu, wysokość dopłaty na zakup ma sięgnąć 5000 złotych. Projekt w czwartek trafił do konsultacji społecznych.

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Źródło:
tvn24.pl

Uzbeckie służby wykryły na granicy z Kazachstanem tunel o długości ponad 300 metrów. Przejście podziemne było wykorzystywane do przemytu dużych partii leków z Indii.

Tunel pod granicą. Przerzucali nim tysiące opakowań leków

Tunel pod granicą. Przerzucali nim tysiące opakowań leków

Źródło:
Radio Swoboda, tvn24.pl

Dwukrotnie kradziony i znaleziony na przystanku autobusowym obraz Tycjana został sprzedany na aukcji w Londynie za 17,5 miliona funtów. Dzieło z XVI wieku przedstawia biblijną scenę ucieczki Jezusa, Maryi i Józefa do Egiptu.

Obraz znaleziony na przystanku autobusowym sprzedano za 17,5 miliona funtów

Obraz znaleziony na przystanku autobusowym sprzedano za 17,5 miliona funtów

Źródło:
CNN, Christie's

Polskie media apelują do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim. Chodzi o wzmocnienie pozycji wydawców w relacjach z gigantami technologicznymi takimi jak Google, Microsoft czy Meta, którzy zarabiają na treściach dziennikarskich, choć sami ich nie tworzą. Czego domagają się dziennikarze i dlaczego poprawki te są tak ważne?  

Po co jest protest mediów?

Po co jest protest mediów?

Źródło:
tvn24.pl

Widzieliście państwo kiedyś na konferencji prasowej dziennikarza Google albo Mety, który zadaje pytania, licząc się z różnego rodzaju konsekwencjami? - pytał swoich gości we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Rafał Wojda. W czwartek rano ponad 350 mediów z całej Polski zaapelowało do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach dotyczących wynagrodzeń z tak zwanymi big techami. 

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

Źródło:
TVN24

To bardzo ważny apel mediów i resort kultury powinien jak najszybciej się do niego odnieść - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że MKiDN jest odpowiedzialne za nowelizację ustawy o prawie autorskim. Posłanka Anna Maria Żukowska przekazała, że Lewica w Senacie "ponowi poprawki w obronie mediów, które składała w Sejmie". - W związku z tym, że polskie państwo jest zagrożone ogromnymi karami, bo zaniedbania poprzedników są wieloletnie, musimy tę ustawę przyjąć - oświadczyła wiceszefowa komisji kultury Urszula Augustyn (KO). Dodała, że na 10 września zwołane zostanie Forum Prawa Autorskiego, "na którym chcemy rozmawiać o kształcie tej ustawy".

Kosiniak-Kamysz oczekuje stanowiska minister kultury, Lewica zapowiada ponowienie poprawek

Kosiniak-Kamysz oczekuje stanowiska minister kultury, Lewica zapowiada ponowienie poprawek

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" debiutuje dzisiaj na platformie Max. Film z tytułowymi tytanami okazał się jedną z najchętniej oglądanych produkcji tego roku. Wszedł na ekrany kin pod koniec marca, zarabiając 194 mln dolarów w sam weekend otwarcia.

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

David i Victoria Beckham obchodzą okrągłą, 25. rocznicę ślubu. Z tej okazji para zamieściła w mediach społecznościowych serię archiwalnych zdjęć. Małżonkowie podzielili się też z fanami efektami okolicznościowej sesji fotograficznej.  

Beckhamowie świętują 25. rocznicę ślubu. Wyjątkowa sesja pary  

Beckhamowie świętują 25. rocznicę ślubu. Wyjątkowa sesja pary  

Źródło:
OK! Magazine, People, tvn24.pl

Stacja TVN24 w czerwcu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 5,47 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Z kolei portal tvn24.pl po raz kolejny jest najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Źródło:
tvn24.pl