"Wybrali się na ryby", ich ciała znaleziono w jeziorze. Prokuratura bada okoliczności śmierci małżeństwa lekarzy

Ciała lekarzy wyłowiono z jeziora Zwiniarz

Źródło: TVN24 Pomorze

O zaginięciu małżeństwa lekarzy z Iławy powiadomili w sobotę późnym popołudniem ich bliscy, bo nie mogli z nimi nawiązać kontaktu. Mieli oni przebywać na swojej wypoczynkowej działce koło Lubawy. Gdy służby przybyły na miejsce, zauważono, że w garażu nie ma łódki wiosłowej.

Aspirant Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie poinformowała, że w sobotę koło Lubawy trwały poszukiwania małżeństwa z Iławy. Na jeziorze Zwiniarz odnaleziono łódkę, a w wodzie ciała mężczyzny i kobiety. Jedno tuż przy brzegu, drugie nieco dalej.

- Po kilkunastu minutach przeszukiwania tafli jeziora po drugiej stronie brzegu znaleziono przewróconą do góry dnem łódź oraz dwa ciała w niedalekiej odległości od brzegu - potwierdza starszy kapitan Krzysztof Szałkowski, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Nowym Mieście Lubawskim. To strażacy wydobyli ciała na brzeg.

Wciąż nie wiadomo, co się stało na wodzie, że zdarzenie zakończyło się tragicznie. Policja pod nadzorem prokuratora ustala okoliczności tej tragedii. Ciała zostały zabezpieczone do sekcji, która ma dać odpowiedź, co było bezpośrednią przyczyną śmierci. Odbędzie się ona we wtorek.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Małżonkowie pochodzący z Iławy (warmińsko-mazurskie) najprawdopodobniej utonęli. Według relacji rodziny, 67-latkowie mówili, że wybierają się na łódkę, by powędkować - podała iławska policja. - Na miejscu wstępnie ustalono, że osoby te udały się na połów ryb. W trakcie połowu najprawdopodobniej doszło do wypadnięcia z łodzi - informuje Jan Wierzbicki z Prokuratury Rejonowej w Iławie.

Małżeństwo to znani i cenieni iławscy lekarze. Mieszkańcy Iławy są poruszeni ich śmiercią.