Ulica Kąpieliskowa w Szczecinie, w pobliżu Jeziora Głębokiego, to spokojne, zaciszne zazwyczaj miejsce. W poniedziałek wieczorem doszło tu jednak do krwawych scen.
40 minut resuscytacji
Około godz. 19:30 na numer 112 zadzwonili świadkowie zdarzenia. Mieli oni mówić o rannej kobiecie. Na miejscu policjanci zastali umierającą 39-latkę. Leżała w lasku, tuż obok chodnika.
- Funkcjonariusze rozpoczęli resuscytację, którą kontynuował zespół pogotowia. Niestety po 40 minutach stwierdziliśmy zgon rannej - relacjonuje Maria Flisznik, kierownik filii Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. Jak informuje Flisznik, kobieta miała "rany kłute klatki piersiowej i rany cięte gardła".
Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego mieszkańca Szczecina. - Wstępne ustalenia wskazują na to, że zaatakował kobietę nożem - informuje nadkom. Alicja Śledziona, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Wiele znaków zapytania
- Dysponujemy zeznaniami świadków, którzy widzieli zdarzenie. Postępowanie jest prowadzone pod kątem zabójstwa – powiedziała nam nadkom. Śledziona.
Na miejscu zdarzenia policjanci zabezpieczyli nóż, którym prawdopodobnie zadano ciosy kobiecie. Ustalono, że jest ona 39-letnią obywatelką Czech.
Zatrzymany 30-latek miał być trzeźwy. Zlecono badania toksykologiczne, by stwierdzić, czy był pod wpływem narkotyków. Na razie nie wiadomo, czy znał się z ofiarą i czy coś ich łączyło. We wtorek ma zostać przesłuchany w prokuraturze. Możliwe, że usłyszy zarzuty.
Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Szczecin