Przyznał, że zabił, ale w obronie własnej. Ruszył proces nożownika z Torunia

Ruszył proces Dawida W
Ruszył proces Dawida W. oskarżonego o zabójstwo
Źródło: tvn24

Po niemal roku od śmierci 26-latka przed Sądem Okręgowym w Toruniu ruszył proces Dawida W. oskarżonego o zabójstwo. Do tragedii doszło w nocy przed klubem studenckim. Śmiertelny cios nożem miał paść w trakcie bójki między uczestnikami imprezy. Dawid W. pierwotnie przyznał się do winy. Później jednak tłumaczył śledczym, że był pod wpływem alkoholu i działał w obronie własnej oraz kolegi. Grozi mu nawet dożywocie.

Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Toruniu. W czwartek rano ruszył proces.

- Śledczy oskarżyli Dawida W. o zabójstwo i kierowanie gróźb karalnych. Grozi mu za to kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Oskarżony w trakcie postępowania przyznał się do zadania ciosu nożem, jednak twierdzi, że zrobił to w okolicznościach, które zmusiły go do obrony własnej i kolegi - mówił prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Mężczyzna twierdził, że nie planował zabójstwa, a w chwili popełnienia przestępstwa był pod wpływem alkoholu.

Nożownik oskarżony o zabójstwo. Przyznał się, ale twierdzi, iż się bronił

Nożownik oskarżony o zabójstwo. Przyznał się, ale twierdzi, iż się bronił

Dawid W. został zatrzymany w Inowrocławiu. Mężczyzna jest tymczasowo aresztowany.

Ws

video-1494540

Zaczęło się w barze?

Nożownik zaatakował 26-latka w weekend w nocy z 26 na 27 grudnia 2015 roku około godz. 1.00 na ulicy Gagarina w Toruniu. - Wiadomo, że do tego tragicznego zdarzenia doszło w okolicy tzw. kwadratu, miejsca gdzie jest dużo sklepów i restauracji, również w nocy jest tam zwykle sporo osób. Tak było także tej nocy - relacjonował Maciej Cnota, reporter TVN24.

Według niektórych świadków do awantury między 26-latkiem a sprawcą miało dojść już wcześniej, w jednym z lokali. - To wszystko zaczęło się przy barze. Ta osoba, dla której to wszystko skończyło się tragicznie, uderzyła takiego faceta w okularach przy barze "z główki", za chwilę dziewczyny zaczęły się bić na parkiecie. To była w ogóle dosyć nerwowa sytuacja - opowiadał jeden ze świadków w rozmowie z reporterem TVN24.

Jak twierdził mężczyźni się rozstali w barze. - Każdy poszedł w inną stronę, ale widocznie tam się spotkali - dodał.

Policja pokazała nagranie

Tymczasem na monitoringu, który opublikowała policja widać mężczyznę, który biegnie, trzymając w ręku przedmiot przypominający nóż. Według policji jest to mężczyzna, który był w czasie i w okolicach miejsca, gdzie doszło do zabójstwa.

Śledczy po zdarzeniu apelowali do wszystkich, którzy rozpoznają osobę widoczną na filmie i zdjęciach o pilny kontakt z policją. Po dwóch dniach poszukiwań kryminalni z Torunia i Bydgoszczy w asyście policyjnych antyterrorystów zatrzymali 23-letniego mieszkańca Inowrocławia.

Policję o miejscu pobytu mężczyzny poinformowała osoba, która rozpoznała go dzięki publikacjom w mediach. Jak wyjaśniła, policja doskonale wiedziała kogo szuka i chce zatrzymać. - Zależało nam żeby ta osoba została zatrzymana. Użyliśmy wszelkich możliwych środków żeby zrealizować to zadanie - relacjonowała podinsp. Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: