W środę w jednym z domostw w Chwaszczynie (woj. pomorskie) policjanci trafili na pokaźny arsenał. Właściciel militariów przyznał, że nie ma pozwolenie na trzymanie broni.
– Podczas każdej interwencji pytamy, czy w domu jest jakaś broń. W trakcie rozmowy z 56-latkiem wyszło na jaw, że taką posiada – poinformowała sierż. szt. Jarosława Krefa, rzecznik kartuskiej policji.
Zniszczą historyczną broń?
Mężczyzna chował militaria w różnych częściach domu. Podczas przeszukania, policjanci znaleźli m.in.pociski moździerzowe, granaty, amunicję oraz karabin mauser.
A to jeszcze nie koniec niespodzianek, bo mieszkaniec Chwaszczyna miał także trotyl. Cały arsenał został zabezpieczony i przekazany biegłym, którzy będą go teraz badać.
- Pociski pewnie zostaną zniszczone na poligonie - powiedziała Krefta.
Na razie nie wiadomo co się stanie z pozostałą bronią.
Grozi mu 8 lat więzienia
56-latek, który mimo braku pozwolenia, od kilku lat kolekcjonował broń, został zatrzymany. W środę usłyszał zarzuty.
- Za posiadanie materiałów wybuchowych oraz broni bez wymaganego zezwolenia grozi mu do 8 lat więzienia – dodała Krefta.
Taką amunicję trzymał w domu
Tutaj znaleziono broń:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/r / Źródło: TVN 24 Pomorze