– Bawiliśmy się w klubie na terenie stadionu do 5 rano - opowaiada Artur Skupin, jeden organizatorów imprezy.
– Mogliśmy korzystać z sal biznesowych, cieszymy się, że udało się zrobić tak nietypową studniówkę. Nie ukrywam, że jak tylko się dowiedzieliśmy o możliwości organizacji jej na stadionie, wszyscy byli zachwyceni – dodaje.
Maturzyści nie mogli jedynie wejść na murawę. Za to specjalnie dla nich, przez około 4 godziny stadion był podświetlony.
Pierwsza, ale nie ostatnia
- To pierwsza studniówka, co nie oznacza, że ostatnia. Już za tydzień mamy kolejną – zapowiada Michał Brandt, rzecznik PGE Areny.
Za zabawę na stadionie wybudowanym specjalnie na Euro 2012, uczniowie musieli zapłacić 270 złotych od osoby, a wraz z osobą towarzyszącą o 150 złotych więcej.
Polonez na gdańskim stadionie
Autor: aja/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Oskar Kendzierski