We wszystkich kurortach w Polsce będzie deszczowo. W wielu miejscach zagrzmi. Temperatura dojdzie do 32 st. Celsjusza.

Tylko turyści spędzający w niedzielę czas w Krainie Tysiąca Jezior będą zadowoleni z pogody - pod błękitnym niebem będą mogli opalać się przy temperaturze 30-31 st. C. Niewiele chłodniej będzie również bliżej Bałtyku czy w górach, jednak tam synoptycy prognozują zarówno przelotne opady deszczu, jak i burze.

W Europie w wielu kurortach będzie upalnie. Termometry wskażą nawet 34 st. C w cieniu. Na świecie będzie w wielu miejscach słonecznie, ale pojawią się i deszcze. Nad Zatoką Meksykańską i w Indonezji niebo przykryją burzowe chmury.

W polskich kurortach w sobotę termometry wskażą do 29 st. C. W wielu miejscach nad morzem turyści mogą się spodziewać wakacyjnej aury. Wypoczywający na Mazurach na pewno nie zmokną. Jedynie w górach nieprzyjemna aura uprzykrzy odpoczynek.

Nad Bałtykiem i na Mazurach turystów czeka pogodny dzień. Jednak w górach wczasowicze będą narzekać, ponieważ w całym regionie prognozowana jest deszczowa aura. Temperatura zawaha się od 16 st. C w Szklarskiej Porębie do 28 st. C w Augustowie.

W piątek pogoda dopisze turystom wypoczywającym w Hiszpanii, we Francji, w Grecji i w północnej Afryce. Tam niebo będzie niemal bezchmurne. Nie oznacza to jednak, że ci, którzy przebywają w pozostałych kurortach położonych nad Morzem Śródziemnym, będą mogli liczyć tylko na deszcze i burze. Według prognoz, wszędzie zrobi się ciepło.

W czwartek nad Morzem Śródziemnym najlepszej pogody mogą spodziewać się wypoczywający w kurortach hiszpańskich, francuskich i afrykańskich. Słońce dopisze też na południu Włoch, na wyspach Grecji, a także na tureckim wybrzeżu. Tym, którzy na urlopie szukają szczególni silnego upału, polecamy plaże nad Morzem Czerwonym.

W czwartek na pogodę nie będą mogli narzekać przede wszystkim turyści wypoczywający na Mazurach i nad morzem. Choć niewykluczone, że i tam miejscami niebo będzie się chmurzyć. Z kolei ci, którzy przebywają obecnie w górach, muszą liczyć się z opadami deszczu i burzami.

Kapryśna pogoda czeka wypoczywających w kurortach Ameryki Środkowej i Azji. W wielu miejscach pojawią się tam opady deszczu i burze. W kurortach europejskich będzie pogodniej, choć i na Starym Kontynencie może zagrzmieć. Piękną pogodę będą mieli turyści spędzający czas na portugalskich, hiszpańskich i francuskich wybrzeżach.

W środę turyści wypoczywający nad polskim morzem i nad jeziorami nie powinni narzekać na pogodę. Dopisze im słońce i letnie temperatury. Jedynie w kurortach górskich zagrzmi i popada. Miejscami może być niebezpiecznie.

Pogoda we wtorek przekreśli ewentualne plany, by zadbać o opaleniznę albo wybrać się na któryś z górskich szlaków. Synoptycy prognozują, że zarówno w kurortach nadmorskich, jak i górskich oraz na Warmii i Mazurach wystąpią przelotne opady deszczu i lokalne burze. Niewielkim pocieszeniem będzie tylko temperatura, gwarantująca subiektywne wrażenie ciepła, a nawet gorąca.

Ci, którzy poniedziałek spędzą na polskich plażach, będą mieli powody do zadowolenia. Słoneczna pogoda dopisze zarówno nad Bałtykiem, jak i na Mazurach. W górach natomiast trzeba się liczyć z deszczem i burzami.

Niedzielna aura będzie łaskawa dla wypoczywających nad Morzem Śródziemnym. Niemal we wszystkich tamtejszych kurortach ma być słonecznie i gorąco, ale najwyższych temperatur mogą się spodziewać plażowicze na hiszpańskim wybrzeżu. Nad Morzem Czerwonym panują blisko 40-stopniowe upały.

W letnie weekendy nie wszyscy leżą na plaży. Są tacy, którzy próbują do niej dotrzeć i stają w korkach. Tak jest m.in. na drogach, które prowadzą na wybrzeże Adriatyku. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość i zaopatrzyć w wodę, bo czeka ich długa podróż.

Na Mazurach i nad morzem bezchmurne niebo i temperatura powyżej 22 st. C umili czas turystom. W górach zapanuje dość typowa dla tego regionu zmienna aura. W wielu regionach na południu Polski będzie świecić słońce, ale nie można wykluczyć również przelotnych opadów deszczu i burz.

W piątek pogoda dopisze turystom wypoczywającym na Wybrzeżu i na Mazurach. W górach niebo będzie się chmurzyć. Może tam popadać i zagrzmieć, dlatego miejscami zrobi się niebezpiecznie. Pocieszeniem może być wysoka temperatura, lokalnie słupki rtęci powędrują nawet do 27 st. C.

Turyści przebywający nad morzem i na Mazurach będą zadowoleni z typowo wakacyjnej aury. W górach wczasowicze mogą się spodziewać burz. Termometry wskażą od 22 st. C w Łebie, Władysławowie, Polanicy-Zdroju, Czorsztynie, Bukowinie, Białce Tatrzańskiej i Muszynie. Najcieplejsze będą mazurskie kurorty, gdzie słupki rtęci wskażą 27 st. C.

W kurortach w Europie na turystów czeka słoneczna pogoda. W wielu miejscach nie obejdzie się jednak bez burz. Zagrzmi między innymi w Barcelonie, w części Włoch i na Indonezji. Termometry wskażą od 23 st. C na Wyspach Kanaryjskich do 33 st. C w Medan na Sumatrze.

W środę w większości kraju aura ma być zmienna i te pogodowe kaprysy odczują też wypoczywający w polskich kurortach. Najspokojniej ma być na Wybrzeżu, gdzie miejscami popada, ale nie dotrą tam burze. Zarówno nad jeziorami, jak i w górach trzeba się już liczyć z gwałtownymi zjawiskami.

Wypoczywający w europejskich kurortach mogą w środę liczyć na słoneczną, gorącą aurę. Jedynie nad Adriatykiem i na północy Grecji na krótko mogą ją popsuć przelotne opady i burze. Grzmieć ma za to w Tajlandii i Indonezji.