Kolej

Kolej

Maszynista zgłosił "głośny huk". Seria niebezpiecznych zdarzeń

Operator sieci kolejowej Bane Nor poinformował, że na linii kolejowej łączącej norweską stolicę Oslo ze Szwecją doszło do kilku zagrażających życiu pasażerów zdarzeń. Mimo zgłoszenia policji zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego oraz poinformowania kontrwywiadu PST śledczy po trzech dniach umorzyli postępowanie.

Decyzja sądu w sprawie podejrzanych o akty dywersji

Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Jewhenija I. oraz Ołeksandra K., podejrzanych o akty dywersji na kolei. To pierwszy krok do wydania listu gończego, a potem międzynarodowego listu gończego i ewentualnie czerwonej noty Interpolu.

Tusk w czapce kolejarza składa życzenia. "Odjazd!"

Premier Donald Tusk zwrócił się do polskich kolejarzy w dniu ich święta. - Z całego serca składam Wam życzenia. Całej braci kolejarskiej - powiedział na nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych. - Szczególnie dzisiaj - po ostatnich wydarzeniach, te życzenia mają szczególnie głęboki sens - zaznaczył. 25 listopada obchodzone jest Święto Kolejarzy.

Wiceszef MSWiA: To był proces rozłożony na lata. Możliwe kolejne zatrzymania

- Karty SIM użyte do rejestracji zdarzeń i transmisji internetowej były aktywowane kilka lat wcześniej. To pokazuje, że proces był rozłożony na lata i osób mających kontakt ze sprawą jest więcej niż cztery - powiedział w poniedziałek wiceszef MSWiA Czesław Mroczek pytany o podejrzanych o przeprowadzenie sabotażu na kolei dwa tygodnie temu. Dodał, że "możliwe są kolejne zatrzymania w tej sprawie".

Czy państwo zadziałało w sprawie dywersji? "Nie wszystko trafia do opinii publicznej"

Nie wszystko trafia do opinii publicznej i nie powinno - mówił w "Kawie na ławę" w TVN24 Jakub Stefaniak (PSL) o sprawie aktów dywersji i tego, jak zadziałało państwo. Bartosz Arłukowicz (KO) ostrzegał, że "tego będzie więcej". Łukasz Schreiber (PiS) ocenił z kolei, że "tragedii uniknęliśmy cudem", a Alvin Gajadhur z kancelarii prezydenta oskarżał rząd o "zlekceważenie" sprawy.

Akty dywersji. Komendant główny policji o szczegółach

Komendant główny policji Marek Boroń przekazał, że zapoznał się z nagraniami z interwencji na miejscu, gdzie doszło do aktu dywersji. - Wszystkie działania i reakcja policji były prawidłowe - podkreślił w "Faktach po Faktach" w TVN24. Dodał, że "nie ma uwag, co do tych działań".