Był wielki i niezastąpiony, ceniony nie tylko w Polsce, ale i na świcie. Andrzej Wajda odszedł w wieku 90 lat. Pozostawił po sobie wybitne dzieła. Przez ponad pół wieku portretował Polskę i Polaków. Mówił, że jest na nią chory i nie może z tej choroby się wyleczyć. Począwszy od debiutanckiego "Pokolenia" po ostatni swój film "Powidoki", który jest polskim oficjalnym kandydatem do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego.