Listy osób zgłaszających kandydatów do KRS powinny być jawne - orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny. Nie były, bo utajniła je Kancelaria Sejmu. Opozycja przekonywała, że przy utajnionych listach poparcia może dojść do nadużyć i przypominała, że PiS obiecywało jawność życia publicznego. Wyrok jednak nie oznacza, że szybko poznamy nazwiska z list.