Była wielka radość, teraz potrzebne są wielkie pieniądze, bo sam kunszt twórców niestety nie wystarczy. Udało się "Idzie" Pawła Pawlikowskiego, ale za tym sukcesem stał amerykański gigant medialny. Pytanie, kto stanie za filmem Jana Komasy, bo bez promocji "Bożego Ciała" - o statuetkę Oscara będzie trudno.