Debata o Polakach w rosyjskiej telewizji. "Od wieków nas nienawidzą"

W studio telewizyjnym telewizji Rossija 1 odbyła się wyjątkowo długa debata o Polsce. Wzięli w niej udział m.in. publicyści i politycy. W czasie dyskusji padło wiele ostrych słów.

Jednym z zaproszonych komentatorów był znany ze swojej niechęci wobec Warszawy Władimir Żyrinowski, wiceprzewodniczący rosyjskiego parlamentu.

- Polska zawsze nam szkodziła, zawsze była źle do nas nastawiona. Chciała się rozwijać, więc ruszyła na wschód, na zachodzie wszystko było już zajęte, a na wschodzie Rosja. I szła tu razem z Litwinami, bez Litwinów z Turkami i bez Turków - powiedział w programie "Specjalny korespondent" w telewizji Rossija 1 Władimir Żyrinowski, wiceprzewodniczący Dumy Państwowej. - Tak czy siak zawsze z nami wojowali, a my musieliśmy brać udział w tych konfliktach.(...) Od wieków nas nienawidzą, chociaż w 1945 roku witali nas uśmiechem i kwiatami, płakali, trzęśli się ze wzruszenia, podziwiali nas za to, że ich wyzwoliliśmy.

I dodał: - Gdyby się spełnił plan Hitlera, to teraz by ich nie było.

Dyskusja o Polsce w rosyjskiej telewizji miała związek ze słowami szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa, który oświadczył we wtorek, że Polska wyszła na pierwsze miejsce wśród krajów walczących z pomnikami żołnierzy radzieckich, poległych w latach II wojny światowej.

Zaznaczył, że Rosja temu przeciwdziała. Polskie MSZ stwierdziło w komunikacie, że słowa użyte przez Ławrowa są "niefortunne i nieuprawnione".

Oświadczenie to wywołało reakcję MSZ Polski. "Wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa w sprawie sowieckich pomników wybudowanych w latach PRL uznajemy za niefortunną i nieuprawnioną. Powiela ona nierzetelny przekaz dotyczący tego zagadnienia i opiera się na wypaczeniu zapisów obowiązujących porozumień polsko-rosyjskich" - oświadczył resort.

Autor: pk\mtom / Źródło: TVN24 bis ,pap