Hamas podejrzewa żebraków na ulicach Gazy o szpiegostwo. Za współpracę z państwem żydowskim Palestyńczykom grozi śmierć. Wiele osób trafiło już do aresztu.
Hamas, radykalna palestyńska organizacja, po raz pierwszy oskarżyła żebraków o kolaborację z Izraelem. Islam Shahwan, rzecznik kontrolowanych przez Hamas służb bezpieczeństwa, twierdzi, że rozpracowano "sieć szpiegów" - żebraków z głównych ulic i skrzyżowań w miastach strefy Gazy. - Kobiety i dzieci godzą się na współpracę z Izraelem z powodu pogłębiającego się na tym terenie kryzysu - wyjaśnia Shahwan.
Na polecenie ministerstwa spraw wewnętrznych Autonomii Palestyńskiej w ostatnich dniach aresztowano już wielu żebraków. Grozi im kara śmierci, jeśli zostaną uznani za szpiegów.
Podobny los spotkał członków partii prezydenta Mahmuda Abbasa - Fatahu. W 2007 roku tuż po przejęciu władzy przez Hamas, zostali oni aresztowani i torturowani, wielu zabito. Nie znana jest liczba Palestyńczyków współpracujących z Izraelem. Szacuje się, że jest to blisko 40 tys. osób w półtoramilionowej Strefie Gazy.
Źródło: IAR