Obywatel Hiszpanii zastrzelił się w piątkowy poranek na terenie hiszpańskiego konsulatu w Limie - podała policja. Odwiedzający tego dnia urząd najpierw usłyszeli potężny huk wystrzału, a potem zobaczyli mężczyznę w kałuży krwi.
61-latek Jorge Fernandez strzelił sobie w głowę w trakcie wizyty w konsulacie w stolicy Peru. Ciało samobójcy policja odwiozła do kostnicy.
"Bardzo zmartwiony"
Świadek Ana Maria Briones widziała mężczyznę na chwilę przed tragedią. Powiedziała dziennikarzom, że Hiszpan wyglądał na mocno zmartwionego. - Bardzo zamknięty, bardzo poważny, bardzo zmartwiony. Siedział obok mnie, potem wstał i zniknął, nie widziałam go ponownie - relacjonowała kobieta. - Jakieś pół godziny później usłyszeliśmy wystrzał. Władze orzekły, że było to samobójstwo. Badają teraz jego prawdopodobny motyw.
Autor: pk//gak / Źródło: Reuters TV