Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że Moskwa jest gotowa do rozmów "czwórki", w tym na temat tranzytu gazu przez Ukrainę. Nowy rząd określił mianem "rządu Majdanu" i wezwał do dialogu ze wszystkimi siłami i regionami Ukrainy.
Szef rosyjskiej dyplomacji wyraził przekonanie, że, jak się wyraził, "deeskalacja kryzysu na Ukrainie jest w pełni możliwa" przy spełnieniu pewnych warunków. Za jeden z nich uznał zaprzestanie "prób legitymizowania rządu Majdanu". - Uważamy, że zapewnienie deeskalacji kryzysu ukraińskiego jest w pełni możliwe, lecz w tym celu konieczne jest zaprzestanie narzucania faktów dokonanych, legitymizowania wszelkimi sposobami "rządu Majdanu" bez prowadzenia dialogu z wszystkimi bez wyjątku siłami politycznymi i regionami Ukrainy - powiedział Ławrow, którego wypowiedzi, w tym na spotkaniu w Moskwie z przedstawicielami rosyjskich organizacji pozarządowych, cytują rosyjskie media. - Oczywiście niezbędne są twarde gwarancje zachowania neutralności Ukrainy - powiedział Ławrow. Jego zdaniem Ukraina jest "bratnim krajem sąsiadującym z Rosją, może i powinna być nie kością niezgody, lecz ogniwem wiążącym w architekturze bezpieczeństwa i współpracy w Europie". Ławrow powiedział, że Rosja jest gotowa do spotkania "czwórki" w sprawie Ukrainy, w tym do omówienia spraw, poruszonych przez prezydenta Władimira Putina w liście do szefów tych europejskich państw, które odbierają rosyjski gaz przesyłany tranzytem przez Ukrainę. W liście do przywódców 18 krajów Putin zwrócił uwagę na krytyczną sytuację powstałą w wyniku skumulowania przez Ukrainę ogromnego długu za gaz sprowadzany z Rosji. Spotkanie w formacie USA-Rosja-UE-Ukraina ma się odbyć, jak poinformowali unijni dyplomaci, w przyszły czwartek w Genewie.
Autor: kło/tr / Źródło: PAP