Kolejna znana osoba dołącza do grona obrońców wokalistek z zespołu Pussy Riot. Tym razem jest to wdowa po Johnie Lennonie, Yoko Ono, która solidaryzując się z uwięzionymi kobietami przyznała im pokojową nagrodę "Lennon-Ono". Odebrali ją w piątek, podczas uroczystej gali w Nowym Jorku, mąż i 4-letnia córka jednej z członkiń zespołu, Nadieżdy Tołokonnikowej.
Podczas ceremonii wręczania nagrody Ono powiedziała, że jest "dumna z Pussy Riot". - Dziękuję Pussy Riot za mocne manifestowanie wolności i wiarę w wolność. To powoduje, że wszystkie kobiety na świecie mogą być dumne z tego, że są kobietami. Ja też jestem dumna - powiedziała Yoko Ono.
Z kolei mąż jednej z wokalistek, który odebrał nagrodę, powiedział: - Jeśli w latach 60. i 70. ludzie na całym świecie potrafili zjednoczyć się przeciwko wojnie i przemocy, my teraz, w dobie internetu i mediów społecznościowych możemy stanąć w obronie trzech kobiet wtrąconych do więzienia przez bezwzględnego prezydenta - stwierdził Piotr Verzilov.
Politycznie
Trzy członkinie Pussy Riot, 22-letnia Nadieżda Tołokonnikowa, 24-letnia Maria Alochina i 29-letnia Jekatierina Samucewicz, trafiły do więzienia w marcu. W sierpniu zostały skazane na dwa lata łagru za "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną". Kobiety były wśród pięciu członkiń zespołu, które w lutym w moskiewskim soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń Putina". W ich zamyśle akcja była protestem przeciwko powrotowi na Kreml obecnego prezydenta Władimira Putina i poparciu, jakiego w kampanii wyborczej udzielił mu zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi Cyryl. Moskiewski Sąd Miejski zgodził się rozpatrzyć ich skargę apelacyjną. Rozprawa odbędzie się 1 października.
Autor: mn//bgr / Źródło: Reuters, tvn24.pl