To była trudna operacja, ale zakończyła się sukcesem. Z jednego z kalifornijskich jezior wydobyto bombowiec nurkujący z czasów II wojny światowej. Maszyna przeleżała w wodzie 65 lat.
Potrzeba było kilku dni wytężonej pracy, aby bombowiec nurkujący Curtis SB2C Helldiver znalazł się na powierzchni. Bombowiec leżał na dnie sztucznego jeziora Lower Otay Reservoir w hrabstwie San Diego w Kalifornii. W końcu się udało i maszynę w końcu wydobyto.
Maszyna rozbiła się 28 maja 1945 roku, kiedy podczas ćwiczeń zawiodły silniki. Później o samolocie zapomniano. Dopiero w ubiegłym roku dostrzegli go dwaj rybacy.
Trafi do muzeum
Teraz bombowiec zostanie teraz wysuszony, rozmontowany i przetransportowany do Muzeum Lotnictwa Marynarki Wojennej w Pensacola na Florydzie. Tam zostanie odnowiony i wystawiony dla publiczności.
Dyrektor muzeum Bob Rasmussen określił samolot jako "bardzo ważna część dziedzictwa lotnictwa marynarki wojennej". - To był główny bombowiec nurkujący podczas II wojny światowej (...), dlatego jest bardzo ważny dla naszej historii; nie mamy takiego w naszym muzeum - powiedział.
Kilka egzemplarzy
Samoloty Helldiver weszły do służby w 1943 roku. Pierwsza akcja bojowa w jakiej wzięły udział był atak na Rabaul 11 grudnia tego roku.
Jak pisze agencja AP, tylko kilka spośród ponad pięciu tysięcy maszyn Helldiver wyprodukowanych podczas II wojny światowej zachowało sie do dzisiaj.
Źródło: APTN