Wiadomo już, co było przyczyną śmierci treserki zabitej przez orkę w parku wodnym na Florydzie w lutym br. Jak mówi policyjny raport, włosy kobiety zaplątały się w paszczę zwierzęcia i orka pociągnęła ją na dno.
Do tragicznego wydarzenia doszło w lutym tego roku w parku SaeWorld na Florydzie. Zginęła wówczas 40-letnia Dawn Brancheau.
Treserka leżała razem z orką Tilikum w płytkiej wodzie, kiedy zdarzył się wypadek.
Kobiecie udało się wyjść na chwilę na brzeg, jednak zwierzę nie dało za wygraną. Uderzyło ją jeszcze dwa razy zanim po raz kolejny wciągnął pod wodę.
Jak ustalili medycy, kobieta zmarła z powodu utonięcia i poważnych obrażeń.
Nie był to pierwszy śmiertelny atak porywczej orki Tilikum. W 1991 roku razem z grupą innych waleni zabiła treserkę. W 1999 roku w jej basenie znaleziono samobójcę.
Źródło: bbc.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia