W północnej Syrii wciąż trwa rebeliancka ofensywa, której celem jest przejęcie kontroli nad lotniskami wojskowymi i cywilnymi. Jak twierdzi opozycja, ataki mają na celu "uniemożliwić reżimowi kontrataki przeciwko cywilnej ludności". Z obaw o bezpieczeństwo zamknięto port lotniczy Aleppo, drugi największy w kraju.
Rebelianci znajdują się zaledwie o kilometr od silnie bronionego lotniska, położonego nieopodal Aleppo, drugiego co do wielkości miasta Syrii, które w czasach pokoju było stolicą gospodarczą i kulturalną kraju.
Bitwa o lotniska
Opozycyjne bojówki kontynuują również oblężenie między innymi rządowej bazy lotniczej Al-Nairab, lotnisko wojskowego Meneg i bazy śmigłowców Al-Kuires. Wszystkie znajdują się w prowincji, w której leży Aleppo. W sąsiedniej prowincji Idlib powstańcy zdobyli część bazy lotniczej Taftanaz i toczą walki o sąsiadującą z nią bazę Abu Tuhur.
Napotykamy w prowincjach Idlib i Aleppo bardzo silny opór nieprzyjaciela - stwierdził Abu Omar al-Suri, rzecznik Syryjskiego Frontu Islamskiego, który skupia główne ugrupowania zbrojne opozycji. Jego zdaniem rząd zdaje sobie bowiem sprawę, że jeśli straci lotniska, to "zmieni to mapy wojenne".
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało w czwartkowym komunikacie, że w ataku na lotnisko Taftanaz zginęło tego dnia dwóch Libijczyków i Palestyńczyk, którzy walczyli u boku Syryjczyków.
Wojna o powietrze
- Atakując lotniska, pragniemy pozbawić reżim ostatnich zasobów ofensywnych, które pozwalają mu bombardować ludność cywilną - stwierdził al-Suri.
Dodał, że lotnictwo rządowe jest "szczególnie niebezpieczne", ponieważ bombardując ludność cywilną stara się "wytworzyć wrogość między powstańcami a ludnością, która im pomaga".
Bardziej prawdopodobne jest jednak to, że ataki są motywowane nie czystą troską o ludność cywilną, ale powodzenie działań wojennych. Lotnictwo jest obecnie głównym atutem sił rządowych. Bez nalotów i transportu śmigłowcami, wojsko mogłoby szybko utracić kontrolę nad północą kraju, ponieważ opozycja odcięła większość tamtejszych baz od dostaw drogą lądową.
Autor: mk//kdj / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA) | Freedom House