Silny wiatr zepchnął autobus do wezbranej rzeki w centralnej części Wietnamu. Silny nurt porwał pojazd, 20 osób zaginęło. Władze sądzą, że nie przeżyły.
Autobus jechał z prowincji Dak Nong w południowej części kraju do stolicy Hanoi - powiedział Nguyen Hien Luong z władz dystryktu Nghi Xuan (prowincja Ha Tinh). - 17 osób zdołało się uratować - dodał.
Udało im się wydostać z tonącego autobusu. Ludzie przeżyli, chwytając się drzew i słupów energetycznych. Wśród uratowanych był kierowca.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24