Co najmniej dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych w wyniku ostrzału artyleryjskiego przedmieść Mariupola nad Morzem Azowskim. Władze miasta ogłosiły żałobę. Dowódcy operacji antyterrorystycznej informują o kontynuowaniu ataków na pozycje żolnierzy ukraińskich w Donbasie.
Rebelianci atakowali przedmieścia półmilionowego Mariupola w niedzielę wieczorem i w nocy.
Ofiary ostrzałów artyleryjskich to kobieta i mężczyzna. Rannych zostało sześć osób, wśród nich jest 10-letnie dziecko.
Prokuratura obwodu donieckiego podała, że pociski artyleryjskie zniszczyły ok. 50 domów mieszkalnych i uszkodziły gazociąg w pobliskich wsiach Sartana i Łebedynskyj. Zakwalifikowała ostrzały jako zamach terrorystyczny.
Władze Mariupola ogłosiły w mieście żałobę.
Grady w pobliżu Doniecka
Dowódcy operacji antyterrorystycznej w Donbasie informują, że rebelianci kontynuują ataki na pozycje żołnierzy ukraińskich.
W pobliżu Doniecka separatyści użyli zakazanej mińskimi porozumieniami ciężkiej artylerii o kalibrze 120 mm i 155 mm oraz wyrzutni rakietowych Grad.
Rebelianci atakowali też pozycje ukraińskie w rejonie wiosek Krasnohoriwka, Piaski, Marjinka w obwodzie donieckim, a także Perwomajske i Troicke w obwodzie ługańskich.
"W ciągu ostatniej doby separatyści ostrzelali naszych żołnierzy 148 razy. Coraz częściej używają systemów rakietowych Grad" - poinformował sztab operacji antyterrorystycznej w Donbasie.
Władze w Kijowie utrzymują, że nasilenie ataków ze strony rebeliantów jest związane ze zbliżających się Dniem Niepodległości, obchodzonym na Ukrainie 24 sierpnia. Ostrzegają przed prowokacjami ze strony separatystów podczas uroczystości.
- Nie jest tajemnicą, że Rosję bardzo drażni nasza suwerenność. Dzień Niepodległości Ukrainy jest dla Rosji czarnym dniem. Prowokacje są przygotowywane albo przed 24 sierpnia, albo w samo święto, dlatego działamy w stanie podwyższonej gotowości, by temu zapobiec – powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandr Turczynow.
Rebelianci informują o ostrzale Doniecka
W odpowiedzi na zarzuty, dotyczące ostrzałów przedmieść Mariupola, rebelianci poinformowali, że wojska ukraińskie ostrzelały Donieck i Gorłówkę.
"W Doniecku zginęło dwóch cywilów i zostało uszkodzonych lub zrujnowanych ponad 40 domów. W Gorłówce zostało rannych trzech cywilów" - napisało prorebelianckie Donieckoje Agienstwo Nowostiej.
Premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Zacharczenko oświadczył, że wojska ukraińskie szykują się do ofensywy i ogłosił, że oznacza to zerwanie mińskich ustaleń pokojowych.
Autor: tas/ja/kwoj / Źródło: newsru.ua, censor.net, dan-news.info, PAP