Brytyjska policja prosi o kontakt wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w śledztwie dotyczącym zamordowanego w kwietniu w Wielkiej Brytanii Polaka. Ofiarą mordu padł 25-letni Mariusz Rogowicz.
O zabójstwie Polaka pisaliśmy już miesiąc temu, jednak na prośbę brytyjskiej policji apel ponawiamy.
Mariusz Rogowicz został zaatakowany 15 kwietnia ok. 23.15 w Anglii, w miejscowości Leeds przy skrzyżowaniu ulic Harehills Road oraz Lascelles Road East. 25-latek z poważnymi urazami głowy został przewieziony do szpitala, jednak dwa dni później zmarł.
Wcześniej kamera przemysłowa zarejestrowała Polaka, gdy robił zakupy w pobliskim sklepie.
Mordercę co prawda goniło kilku przechodniów, udało mu się jednak uciec – świadkowie stracili go z oczu w pobliżu Ashton Road. Podejrzany jest mężczyzną, ma ok. 1,75 m. wzrostu, jest mieszanej karnacji.
"To był dobry chłopak"
Po śmierci Mariusza Rogowicza, angielska policja poszukiwała osób, które znały Polaka. Z funkcjonariuszami skontaktował się jego ojciec Jan, który przyjechał do Londynu zidentyfikować ciało syna. Sprawą zajęła się także brytyjska telewizja ITV. Rogowicz zaprzecza podejrzeniom śledczych, że Mariusz mógł prowadzić jakąś nielegalną działalność. - Nie ma takiej osoby, która by go znała i powiedziała na niego złe słowo, że był niedobrym człowiekiem - mówi. Nikt nie może uwierzyć, że nie żyje - dodaje.
Policja prosi wszystkich, którzy posiadają informacje dotyczące zabójcy mężczyzny, o kontakt pod numerem: (+44) 01 132 413 032 bądź (+44) 1 132 413 032, jeśli dzwonią z telefonu komórkowego . Funkcjonariusze, którzy odbiorą telefon, mówią po polsku.
Źródło: ITV, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: ITV