Victoria wreszcie na wolności


Somalijscy piraci zwolnili porwany przed ponad dwoma miesiącami niemiecki frachtowiec MV Victoria i jego załogę. Informację potwierdziło w sobotę niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Nie ma za to potwierdzenia co do okupu w wysokości 1,8 mln dolarów, którego żądali przestępcy. - Mogę potwierdzić, że statek nie znajduje się już w rękach piratów - powiedział w sobotę rzecznik resortu niemieckiej agencji dpa.

Wcześniej w rozmowie telefonicznej z agencją AFP, przywódca piratów Mohamed Abdi oświadczył ze swej siedziby w somalijskim mieście Eyl, iż po otrzymaniu przez piratów pieniędzy niemiecki frachtowiec został zwolniony nad ranem i wypłynął z tego portu.

Porwani w maju

MV Victoria pływał pod banderą karaibskiego państwa Antigua i Barbuda. Na początku maja został zaatakowany 120 mil morskich na północ od somalijskiego miasta portowego Bosaso. Według MSZ w Berlinie na pokładzie nie było Niemców; 11-osobowa załoga składała się wyłącznie z obywateli Rumunii.

Statek był wówczas w drodze z Indii do Arabii Saudyjskiej z ładunkiem 10 tys. ton ryżu.

Źródło: Reuters