Rosyjskie siły powietrzne najprawdopodobniej po raz pierwszy od sierpnia tego roku użyły wystrzeliwanego z powietrza pocisku balistycznego Kindżał (w kodzie NATO AS-24 Killjoy) do ataku na Ukrainę - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że Rosja wystrzeliła w zeszły czwartek co najmniej jeden pocisk na środkową Ukrainę, prawdopodobnie celując w lotnisko wojskowe.
Brytyjski resort wskazał, że AS-24 to jedna z sześciu "superbroni" ogłoszonych przez Władimira Putina w 2018 roku, mających odegrać ważną rolę w przyszłej doktrynie wojskowej Rosji, a w wojnie przeciw Ukrainie Rosja zarezerwowała tę broń dla celów o wysokiej wartości, dobrze bronionych.
"Killjoy prawie na pewno miał mieszany debiut bojowy. Wiele z jego wystrzałów prawdopodobnie chybiło zamierzonych celów, podczas gdy Ukrainie udało się również przechwycić ataki tego rzekomo 'niepokonanego' systemu" - dodano w aktualizacji wywiadowczej.
Atak na lotnisko w obwodzie chmielnickim
14 grudnia rzecznik ukraińskich sił lotniczych Jurij Ihnat poinformował, że tego dnia Rosjanie wystrzelili Kindżał w kierunku obwodu chmielnickiego. Celem ataku było lotnisko wojskowe w mieście Starokonstantynów. Ihnat nie ujawnił więcej szczegółów.
Rosjanie użyli Kindżałów do ataków na Ukrainę po czteromiesięcznej przerwie. Poprzedni taki atak miał miejsce 11 sierpnia.
Ukraiński portal wojskowy Defence-Express przypomniał, że pierwszy Kindżał został zestrzelony nad Kijowem w maju tego roku, od tego czasu ukraińska obrona przeciwlotnicza przechwyciła 15 takich rakiet - napisał Defence-Express.
Źródło: PAP, Defence-Express, nv.ua
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru