Państwowa Służba do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy podała, że w wyniku katastrofy helikoptera, do której doszło w Browarach pod Kijowem, zginęło 14 osób, w tym jedno dziecko. Wcześniej informowała o 17 ofiarach, w tym czwórce dzieci. Na pokładzie śmigłowca było kierownictwo ukraińskiego MSW. Zginął szef MSW Denys Monastyrski, a także dwóch jego zastępców. Rannych zostało 25 osób. Prezydent Wołodymyr Zełenski polecił Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie. Premier Dmytro Szmyhal poinformował, że szef ukraińskiej policji, Ihor Kłymenko, będzie tymczasowo pełnił obowiązki ministra spraw wewnętrznych.
Państwowa Służba do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy podała najnowszy bilans katastrofy helikoptera w Browarach pod Kijowem. Poinformowała, że zginęło 14 osób, w tym jedno dziecko.
Wcześniej, po godzinie 14 czasu ukraińskiego (godz. 13 w Polsce), służba informowała, że w miejscu katastrofy śmigłowca odnaleziono ciała 17 osób, w tym czwórki dzieci.
Na pokładzie helikoptera było dziewięć osób. Nikt nie przeżył upadku maszyny. Rannych zostało 25 osób, w tym 11 dzieci - czytamy w komunikacie DSNS na Telegramie. Przyczyna katastrofy nie jest na razie znana.
Policja: w katastrofie zginęło kierownictwo MSW
Ukraińska policja poinformowała, że w katastrofie zginęło kierownictwo ukraińskiego MSW - minister Denys Monastyrski, jego pierwszy zastępca Jewhenij Jenin i jeszcze jeden wiceminister spraw wewnętrznych Jurij Łubkowycz.
Śmigłowiec należał do Państwowej Służby do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.
Szef policji w obwodzie charkowskim Wołodymyr Tymoszko przekazał, że minister Monastyrski leciał do tego regionu. "Dzisiaj miałem ich spotkać, uścisnąć dłoń, zobaczyć nie tylko szefów, ale przyjaciół, których szanowałem i na których czekałem" - napisał na Facebooku Tymoszko. "Nie da się tego wyrazić słowami, nie da się po prostu w to uwierzyć" - dodał.
Państwowa Służba do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy poinformowała w komunikacie, że załoga helikoptera była przygotowana do wykonywania zadań w trudnych warunkach i posiadała wymaganą liczbę godzin lotów na maszynach tego typu.
Zełenski: poleciłem SBU ustalenie wszystkich okoliczności
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że "polecił Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, by we współpracy z Policją Narodową Ukrainy i innymi uprawnionymi organami, ustaliła wszystkie okoliczności tego zdarzenia".
"Denys, Jewhenij, Jurij, ekipa MSW... prawdziwi patrioci Ukrainy. Niech spoczywają w pokoju! Niech wszyscy, którym odebrano życie tego czarnego poranka, spoczywają w pokoju!" - napisał prezydent.
SBU poinformowała, że śledztwo jest prowadzone w różnych kierunkach. "Na razie rozpatrywanych jest kilka wersji tragedii, w tym: naruszenie zasad lotu, niesprawność techniczna śmigłowca, umyślne działania dotyczące zniszczenia środka transportu" - głosi komunikat SBU na Telegramie. "Pracownicy SBU prowadzą działania operacyjno-śledcze, by ustalić wszystkie związki przyczynowo-skutkowe i szczegóły tragedii" - czytamy w oświadczeniu.
Premier Denys Szmyhal poinformował na kanale w serwisie Telegram, że obowiązki ministra spraw wewnętrznych będzie pełnił tymczasowy szef ukraińskiej policji Ihor Kłymenko. "Po dyskusji z parlamentem zostanie złożony wniosek dotyczący powołania nowego szefa resortu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest jednym z kluczowych pionów bezpieczeństwa naszego kraju, dlatego też stosowane są niezbędne protokoły pozwalające zachować kontrolę nad wszystkimi procesami" - napisał Szmyhal.
Rzecznik Sił Powietrznych: prawdopodobnie rozbił się śmigłowiec Super Puma
Śmigłowiec, który rozbił się w Browarach to najprawdopodobniej wyprodukowana we Francji maszyna Aerospatiale AS332 Super Puma - poinformował rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych pułkownik Jurij Ihnat, cytowany przez portal Suspilne.
Takie maszyny są używane przez różne ukraińskie służby, m.in. Państwową Służbę Graniczną, Gwardię Narodową, czy Państwową Służbę do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy - przypomniał Ihnat.
Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google