- Jestem bardzo zadowolony, perspektywy rysują się bardzo obiecująco - mówi premier Donald Tusk po paryskim spotkaniu z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym.
Głównymi tematami rozmów obu polityków było strategiczne partnerstwo polsko-francuskie, Traktat Reformujący Unii Europejskiej, współpraca wojskowa, misja UE w Czadzie i bezpieczeństwo energetyczne.
Według Donalda Tuska, głównie rozmawiano jednak o Traktacie. Obecny premier podkreślił przy tym zasługi poprzedników wypracowaniu satysfakcjonującego wszystkie kraje UE dokumentu.: - Traktat Reformujący UE to zwieńczenie pracy moich poprzedników, nie tylko z ostatnich dwóch lat - mówił premier. - To kolejny krok, który jest etapem wieloletnich starań, także Polski i innych krajów europejskich, żeby uprościć i zwiększyć skuteczność działania procedur i instytucji europejskich.
- Wierzę, że Europa potrzebuje więcej energii, więcej optymizmu, więcej prostoty i my ją możemy Europie dać tym naszym podpisem w Lizbonie - dodał premier, ciesząc się, że "wraz z szefem MSZ Radosławem Sikorskim, w obecności prezydenta Lecha Kaczyńskiego, złoży podpis pod traktatem lizbońskim".
Źródło: PAP, tvn24.pl